Ja co prawda nie z moja Tecią bo wtedy jeszcze jej nie miałem ale w zeszłym roku jak jechałem na wakacje do Mielna, jechaliśmy megane II combi z kumplem, wyprzedzaliśmy jakiegos busika. Droga ze sporym poboczem, tak więc spokojnie można było spotkać się w 3 osoby i jeszcze miejsce zostawało. Ale gościowi z naprzeciwka się to chyba nie spodobało i całkowicie specjalnie i z premedytacją wjechał na nasz pas zmuszając nas do niebezpieczego manewru. Na szczęście wszystko się dobrze skończyło, i tylko zwyzywałem delikatnie gościa na CB, troszkę ulżyło ale jak bym spotkał faceta na żywo to pewnie nie było by tak miło.