dzieki panowie za cenne uwagi teoretyczne, tym samym obserwuje dzielnie sprawy zlotowo-organizacyjne, co by w kwestii startow zdobyc w nowym sezonie takze wiedze praktyczna
add:
nie moge doczekac sie powrotu sniegu,
zle to bo nie moge poslizgac testowo mojego q,
dobrze bo moge wyjechac autkiem z jego murowanego wiezienia i nakarmic TT jej ulubionym Pb
kolejne moje pytanie:
slabo czuje auto, ale przy b.szybkim starcie ze swiatel bez esp mam uczucie jakby lekko podnosilo przod samochodu? Czy to normalne przy sprawnym q? czy tez argument za tym ze cos jest nie tak ?
z wlaczonym esp tego nie odczuwam - rzecz jasna start z esp mam slabszy