Czy u was też każda wizyta na stacji zaczyna się od " czy mogę dostać trochę wrzątku?"
Czy u was też każda wizyta na stacji zaczyna się od " czy mogę dostać trochę wrzątku?"
Polecam zaopatrzeć się w odmrażacz do szyb ewentualnie w odmrażacz do zamków
no u mnie zaczyna się od dokładnego czyszczenia skrobania rowków dookoła a potem naciskam i delikatnie podwadzam płaskim śrubokręcikiem...co zima to samo:P
Miałem odmrażacz to nic nie daje, już wolę z wrzątkiem dymać
HAHA dobrze, że przeczytałem temat Bo bym się wpakował na stacji hehe Jutro jadę tankować to zaopatrze się w jakiś śrubokręt
Ja nigdy nie mialem takiego problemu a mieszkam 'w górach'
generalnie tworzysz sam bledne kolo...
lejesz wrzatek bo zamarza... zamarza bo... lejesz wrzatek... :>
ciepla woda pomaga, ale to zawsze woda, wilgoc zostaje, woda znow zamarza i tak w kolko,
nie wiem w ktorym momencie zabawiles sie w odmrazacz, ale jesli po przygodzie z woda, to nic to nie da, poki dokladnie nie osuszysz wlewu,
dalej jak z zamkami, jest wiele szkol - wd40, bialy smar, sylikon w sprayu - prewencyjnie + odmrazacz, ew. cos cieplego (ale nie na bazie wody), gdyby i tak zamarzlo
Dobrze, że wlew podtlenku LPG mi nie zamarzł Bak pełny do zagrzania się na Pb później LPG, a obecnie nie jeżdżę więc obojętne :P
Tak czy inaczej swój wlew naświetliłem wielkim halogenem, bo akurat na dworze grzebałem przy aucie, później trochę poskrobałem. Druga osoba w środku wciskała guzik, a ja lekko podważyłem i otwarte.
Ja mam taki fajny płyn do uszczelek na zimę. Pryskam w lekko po wlewie i dokładnie mała gąbeczką wszędzie rozcieram. Jeszcze nie miałem problemu z wlewem paliwa.
Pan Prezes rzeknie wtedy tak " Janie- zalej auto moje z l(ł)aski swojej" :PNie wyobrazam sobie pana prezesa ze srubokretem.
Fakt faktem w TT wlew zamarza szybko i trzeba z tym walczyć
hehe, moje TT stoi już kilka dni przysypane sniegiem Jedna wielka biała kupa - jedyna zreszta na pargingu. Mam nadzije ze drogowcy nie pomylą jej z zalegającymi hałdmi sniegu kwalifikującymi sie do wywózki :/
NAPRAWY, PRZEGLĄDY, TUNING grupy VAG i BMW. ZAPRASZAM !!!
W bagażniku po stronie wlewu za klapką z tapicerki jest dźwignia do ręcznego otwierania wlewu , ciągniemy za to a klapkę podważamy delikatnie kartą kredytową ( nie porysuje ) i gotowe .
Dodam też że przez ponad 6 lat posiadania TT wlew zamarzł mi z 2 razy
Kto smaruje ten jedzie
Pozdrawiam
Zamieszczone przez John Dryden
Myślę, że należałoby oczyścić wlew, a następnie posmarować czymś na bazie tłuszczu. Jak wiemy woda nie ima się tłuszczu. Może odrobina oleju silnikowego pomoże?
problem jest mi nie znany, kto dba ten ma, tak ze do roboty panowie, bo jak tak dalej pójdzie to okaże sie że TT to jedna wielka wtopa
Znowu TT znowu Cabriolet