no właśnie tak dumałem że zrobić wszystko bez ruszania czapki i kolektora..a jeżdżąc już sobie i jeśli zaczynam odczuwać braki kupuje głowice z dyżymi kanałami za pare stówek i powoli doprowadzam ją do ogłady a potem jak już bedę gotów przerzucam bo roboty już niewiele dokonać korekt i cieszyć się nowymi konikami w stadzie