Big Turbo i tuning mechaniczny -luźne dyskusje

[wowo]

Faktycznie mało śmigasz. U mnie TT jest drugim, dodatkowym autem. Od chwili zakupu minęło około 6 miesięcy i 12tys. km pękło Pracuje na miejscu i się nie uczę

No właśnie !!! Wbrew pozorom 400PS+ w 1.8T to jest bardzo dobry wynik, bynajmniej w Naszym kraju. Większość deklaruje taką moc, ale wykresów brak....
Tutaj masz kresek od groma, wraz ze specyfikacjami auta
VWVortex.com - Official Dyno Thread
Zauważ, na jakich paliwach są auta strojone i z jakimi dodatkami...
Poza tym amerykańskie koniki są na papierze troszkę mocniejsze od europejskich. Wynika to z chyba z innego przelicznika i norm.

Czasem jak oglądam wykresy zza oceanu to miewam wątpliwości co do mocy wykrzesanych z wsadzonych gratów.
GT2860RS a/r 0,64 350PS na kołach przy 1,6 boosta. Zakładając że jest to ośka to wychodzi około 390PS. Wydajne są te RS, ale faktem jest, że pomiar na mieszance woda/metanol
Zauważcie jak poszarpana jest spora cześć wykresó.... Dla tych co nie wiedza co jest nie tak, już wyjaśniam - spalanie stukowe

[Pawel-2005]

no nie no z tym przebiegiem to mi się pokićkało...bo auto mam 2 lata i pare dni a zrobiłem 27 tys...ale to w sumie też nie wiele...odnośnie tych mocy to bez robienia głowicy nie chciałbym robić więcej niż 350...powyżej to głowica...a z tym spalaniem stukowym...ten leon od tomsona ma 400+ i lata na normalnym paliwku w sumie

[wowo]

Jesteś pewien?? Znam Leona 400PS i bez V-Power sie nie obejdzie Dla niektórych V-Power jest normalnym paliwem
Może Tomsonowe 417PS śmiga na 98, ja tego nie wiem i oficjalnie tego nie podają.
Poza tym ma obrobioną głowice, jest zakuty i odprężony

[ICE]

Czytając ostatnio posty na temat podnoszenia mocy sukcesywnie obrzydzono mi to właśnie. Odbieram to teraz jako katowanie i patrzenie na cyferki. Kupcie sobie golfa 1 i wsadźcie do niego silnik od R8 może wystarczy mocy.

[wowo]

Silnik R8 szału nie robi
Niestety przy podnoszeniu mocy tak jest, zawsze za mało. Niektórzy traktują auto przedmiotowo, jako srodek lokomocji, a inni tym zyją i każda zmaina na + daje kupe frajdy. Wiadomo, że nie zawsze sa sukcesy, ale człowiek wzmacnia się i buduje na porażkach. Takze Panowie, do boju !!!

[ICE]

Moje "do boju" zatrzyma się na IC i programie jednak. Będę chcieć więcej mocy kupie inne. Co do R8 to przynajmniej się nie rozsypuje z taka mocą bo w 1.8 co chwile będzie trzeba przy czymś grzebać.

[konyx74]

Panowie moje zdanie jest takie,jeżeli ktos chce to może zrobic z tego silnika i 500+.Tylko po co?do cywilnej jazdy po naszych drogach ta seria 225 moim skromnym zdaniem w zupelnosci wystarcza, mam na mysli to ze i tak jestesmy niewielką grupą ludzi,ktorych fascynuje to auto bo ma naprawde dobre osiągi i malo jest samochodow ktore daja rade ze swiatel(przynajmniej w takiej wiosce jak lublin)225 km przy takiej masie,naprawde sie zbiera i to jest fajne,czasami odwracam glowe w druga strone na skrzyzowaniu bo stoi cienko cienko i on sie bedzie scigal albo jakas stara bumka 325,to jakas paranoja,Nowych aut,mocnych aut jest tu naprawde niewiele,co innego u Arttura tam maja po 7 litrow pojemnosci,albo w wa-wie .U Arttura benzyna jest tania więc i zabawa w innym stylu,mozna modzic.Tylko ze jakim kosztem?A z drugiej strony jezeli ktos ma kase i czas.Z samochodem mozna zrobic wszystko na zasadzie prob i blędow,zawieszenie rzecz ogromnie wazna,chlodzenie,system wydechowy,fmic,turbina,skrzynia i nie wspomne o innych gadzetach bo zorientowani wiedzą.Moja tt to zwykla seria ktora na codzien stoi w garazu,ale weekend,dlugie trasy(a najbardziej lubie tę od krakowa do zgorzelca) to poezja i niech ktos powie ze nie,bo to auto jest stworzone do takich warunków i co?zazwyczaj to trafiają się przedstawiciele którzy skodami octaviami czy innymi wynalazkami beda cisnąc za toba 200 zeby pokazac jak to auta im jada,tylko zwroccie uwage na dohamowaniu i redukcji co sie dzieje w lusterku,czy 225 czy 400+ to i tak zawsze będziemy ich oglądac we wstecznym lusterku.Perspektywa zrobienia auta o mocy 400+jest fajna bo inaczej jedzie i inaczej w fotel wciska ale róznica jest taka,ze albo auto jest do jazdy na codzien albo przygotowane na specjalne okazje.Czy takie na co dzien, czy z tym wielkim TURBO i innymi gadzetami zawsze bedzie cieszyc mnie tak samo bo to inne auto niz wszystkiePozdrawiam wszystkich.

[wowo]

Jest dokładnie jak pieszesz. Jeśli auto ma być jako jedyne w domu i używane na codzień setup 400+ jest bez sensu. Nieekonomiczny, niekomfortowy i awaryjny. Uważam że 225 po programie i modach jest oki i zadowoli większosc. Sa jednak wśród nas tacy którzy są chcą wiecej...
Mój obecny setup 330PS uważam że jest złotym srodkiem. Mocniej niż specyfikacja o której pisałem, ale jeszcze dość bezpiecznie. Nadaje się do codziennego użytkowania i trzepania długich tras. Zużycie paliwa jest oki i pokusze się o stwierdzenie , ze jadac w trasie i nie wchodząć na boosta spali podobnie 180-225PS
Tak czy inaczej planując grubsze mody trzba pomyśleć jak używane bedzie auto, zdecydowaćw ile PS idziemy i mieć świadomośc że coś mozę się wysypać.

[Pawel-2005]

heh no powiem tak..do jazdy normalnej po trasie tyle co mam to mi starcza zdecydowanie...ale gdy podniosłem moc i się cieszyłem jak dziecko że sam to sobie ogarnołem ostatnio pojawiają się efekty...jade daje ognia kurde coś jest nie tak...a to a to tamto a kolega...heh co ty chcesz jedzie jak zawsze czyli ...niestety znowu się przyzwyczaiłem i te nowe koniki już się oswoiły w stadzie i znowu jest tak;/ a wkładając duże turbo nie liczę że będzie 401km czy 451 czy 370 tylko licze że banan na twarzy będzie troszkę dłużej niż tydzień czy dwa...a że na drodze wszystkim odstawiam...heh no takie jeździdła to zdecydowanie i to nawet seryjnym autem ale nie powiem że jestem królem drogi bo często trafiają się prosiaczki i jakies konkrety które chętnie bym zaskoczył moim niepozornym "1.6" i tutaj pojawia się niedosyt...no i panowie nie zapominajcie że duże turbo daje dźwięki jakich małe turbinki nie sa wstanie dać...ale ostatnimi czasy mam różne pomysły co do tego auta i teraz już nie jestem pewien na 100% czy bedę akurat ten silnik modował czy czasem nie kupić VR i składać go sobie powoli...nie powiem bo po tym spotkaniu w modlinie mam troszkę sieczkę i jedyne czego jestem pewien to że moja TT ma lepiej jeździć ale jeszcze nie wiem jakim sposobem bedę chciał osiągnąć ten cel..na razie zbieram kaskę a co się wydarzy i czy bedą jakieś okazje to się zobaczy...no tak czy siak jednemu wystarcza seryjna tt 180 czy 225 a innemu nie..każdy ma inne cele...na mnie zrobił wrażenie golfik II który był niepozorny a miał uturbionego zakutego 2.8 VR i 500km pod maską..

[wowo]

hehe Paweł, Ty chyba od niedawna w temacie i świecie szybkich fur i dlatego masz mętlik w głowie Musisz podumać co i ole chcesz o potem decydować. Co do swapa, to koszty, koszty , koszty i zawsze problemy z dopasowaniem motoru, jego napędem itp. :/

[Pawel-2005]

no wiem wiem bo generalnie to ja się nie znam dużo teoretyzuje i w temacie szybkich fur jestem od 2 tyg...a w modlinie pierwszy raz widziałem auta które nie były seryjne....

[wowo]

też tak właśnie mi się zdawało...

[Pawel-2005]

szkoda tylko że czasem te seryjne auta okazują się szybsze niż te grubo nadłubane...hmm koniec OT bo będę kasował już ten śmietnik...
ma ktoś wiedzę odnośnie wpasowania VR pod naszą maskę? bo to że się da to wiemy bo są przykłady lecz ciekawi mnie czy napęd będzie pasował i np to moje sprzęgło które już mam z lekkim kołem zamachowym...intuicja podpowiada mi że sprzegło bedzie pasować bo do ośki zakładają zamach i docisk od corrado tak? a do ośki podchodzi sprzegło 240mm więc wszystko powinno być kompatybilne tak?

[wowo]

niestety tylko czasem...
Z tego co wiem sprzęgło w VR6 i G60 jest 220mm i dlatego adoptują je do ośki.

Co do swapa, to nie wiem czemu tutaj pytasz, skoro tego nikt nie robił, więc cieżko będzie o konkretną pomoc techniczno praktyczną.

[Pawel-2005]

bo mamy kogoś takiego jak Arttur który nie raz mnie już zaskoczył swoją wiedzą..i jestem pewien że ma jakąś konkretną wiedzę na ten temat...