Witam,
Mam już TTę od 3 lat i nigdy nie miałem problemów z tym autkiem. Jest to TT z 1999r mod. 2000 (180ps quattro).
A teraz mam takie objawy:
1)Po przejechaniu np.20 km(bo tyle jeżdżę na uczelnię) nagrzaniu auta do 90 stopni jak wyłączę samochód podczas gdy jeździłem bez odpalonej klimatyzacji (czyli jeździłem na trybie econ.) to po zgaszeniu silnika i ponownym go odpaleniu (w krótkim odstępie czasu) wskazówka temperatury idzie mi na około 95-105 stopni.(np. jadę zatankować, wyłączam silnik, tankuje, idę zapłacić, co zajęło mi jakieś 3-5min. odpalam silnik i wtedy widzę, że wskazówka temperatury podniosła się od 100 stopni mniej więcej.
2) Temperatura powietrza na FIS-ie przed wyłączeniem silnika pokazywała 15 stopni na dworze, a później jak odpalam (po kilku min.) to na FIS-ie widzę 20 stopni - po przejechaniu kilometra na FIS-ie widzę, że już znowu mam 15 stopni. Bo może czujnik temperatury jak auto stało nagrzane, też jakoś się nagrzał i dlatego tak wskazuje.
Czy jest to normalny objaw? Bo może nic nie chłodzi silnika i ma prawo się nagrzać troszeczkę, jednak zastanawia mnie to, bo nie ma takiego objawu w zimę oraz jak jeżdżę na klimatyzacji - zawsze jest 90 stopni po zgaszeniu i zapaleniu.
Jak auto jest w ruchu to nie ma znaczenia czy jeżdżę na klimie czy bez, bo zawsze jest 90 stopni. Zastanawia mnie ten objaw po wyłączeniu silnika i po kilku min. włączeniu go jeszcze raz.
Tak zastanawiam się, bo może jest to normalny objaw, chociaż wcześniej tego nie zauważyłem...dlatego moje pytanie o tą sprawę. Może ktoś już miał taką sytuację i chciałby mi pomóc.
Pozdrawiam i czekam na odpowiedzi w tej sprawie - mam nadzieje, że ktoś może mi pomóc
Paweł