Panowie te wszystkie historie któe tu opisujecie (skąd inąd bardzo wesole momentami) to niestety standart jesli chodz nie tylko o TT, ale wszelkie samochody sportowe, glownie te co kiedys byly drogie jako nówki. Tak samo jest np. ze starymi BMW M3 i kupą innych aut. Smutna prawda jest taka, że jak nie stać Cie na nowy, fajny samochód (z salonu) to tak naprawde nie stać Cie na jeżdzenie takim samochodem. A że wielu ludzi nie potrafi tego przelknąć i chce za wszelką cene realizowac jednak swoje marzenia (zrozumiałe), to wlasnie na tym żerują tacy naganiacze, którzy sprzedają takie niesamowite "okazje".