czujac sie wywolany do tablicy w w kwestii prawnej:
reguluje to Dzienniki Unii Europejskiej Seria L Nr 137 z 30 maja 2007, a konkretniej Regulamin nr 48 Europejskiej Komisji Gospodarczej Organizacji Narodów Zjednoczonych, w zwiazku z ustawa Prawo Ruchu Drogowego
W duzym skrocie (bo sprawa jest kontrowersyjna) - UE narzucila przepis wg ktorego homologacja na ksenon w samochodzie jest mozliwa TYLKO w komplecie z samopoziomowaniem i spryskiwaczem - przepis ten nie jest skierowany do nas kierowcow ALE... art. 66 naszego Prawa Ruchu Drogowego zabrania juz NAM jazdy pojazdem po zmianach sprzecznych z przepisami - i tu wlasnie MOZNA INTERPRETOWAC, ze ten unijny zapis (mimo, ze nie dla kierowcy) jest przepisem, ktory de facto zabrania jazdy nawet z oryginalnym ksenonem OEM jesli nie masz dodatkowych spryskow.
I teraz najwazniejsze, o czym malo kto pisze i mowi:
ten przepis nie bedzie nas obowiazywal, jesli na stacji diagnostycznej nasza "przerobka" (zwal jak zwal, chodzi o to ze jest ksenon, a nie ma spryskow) zostanie zaakceptowana. Ale nie chodzi tu o temat pt. "przymykam oko i puszczam przeglad", tylko oficjalne zaswiadczenie z informacja: tu jest modyfikacja oswietlenia, ale przechodzi ona przeglad bo pozwala na zachowanie norm oswietlenia i bezpieczenstwa - bach pismo w dowod i do okazania przy ew. kontroli drogowej, czy za rok na innej stacji diagnostycznej.