na to nie patrz czy blisko (tylko 400metrów) czy daleko...
znałem gościa co do śmietnika chciał na motorze podjechać - świr na punkcie motocykli (harleje, ścigacze - miła ich kilka) - pojechał z wiadrem do kosza na motorze i... nie dojechał... rozwalili go 50m od domu
mówię bardzo poważnie... gość zjechał hiszpanię, francję anglię na motorach... jeździł z różnymi prędkościami a pojechał sobie śmieci na harleju zawieźć... masakra