wszystko jest kwestią gustu... ja osobiście lubię proste auta, bez spoilerów, udziwnień..."choinek z lampkami"
za to silnik... mega wypasiony, oczywiście nie do granic wytrzymałości
z kolei TT to dla mnie auto same w sobie jest fajne... nawet 180km dla tego auta mi wystarcza tak samo jak ilość aluminiowych dodatków wewnatrz auta - nie trzeba nic w nim przerabiać bo jest fajne