Witam, mam dziwne odczucie ze TT mojej dziewczyny nie przyspiesza prawidłowo. Diagnostyka nie pokazuje błędów, pali około 14l/100, przy zmianie biegów przydławia się, no i generalnie słabo ciągnie zwłaszcza na wyższych biegach, o tzw " zrywie " wogóle moźna zapomniec. Może macie jakies pomysły? Mam wrażenia że g4 z ARL przyspiesza lepiej.
APX quattro 2000r S-line roadster.
Pozdrawiam Krzysiek
zacznij od działu witamy się a potem poczytaj na forum jak szukać usterki i jak nic nie znajdziesz to zakładaj posty na forum i wtedy będzie się myśleć
Moze faktycznie troche nie elegancko bez przywitania. Przewertowalem troche na ten temat ale nic nie moge znalezc dla tego pytam tutaj (zakladam nowy temat) Samochod generalnie nie pokazuje zadnych objawow ale jest strasznie slaby. ( W zwiazku z brakiem opisywanycg tu i owdzie objawow pozwolilem sobie skorzystac z szanownego forum i zapytac madrzajszych ode mnie kolegow)
Nie naleze do typu "forumowiczow" dlagego pewnie nie potrafie sie ladnie zachowac
przyczyn może być wiele...poczynając od drobnej nieszczelności kończąc na zdechłej turbinie lub innych...poczytaj jak zrobić logi vagiem i na których kanałach to może się uda zdjagnozować co jest nie tak
no i po zawodach! Okazuje sie ze tt225 nie oferuje niczego szczególnego marnie jexdzi i duzo pali. Wlasnie odbyl sie wyscig naszago 225 roadster z imprezą 2000 230 bhp. Wynik zaskakujący - zderzak w zderzak.
Nie wiem skąd to odczucie powolnosci w TT jetem szczerze zawiedziony i audi wedruje na sprzedarz gdyz nie daje radosci.
Mimo wszystko dziekuje bo posty na forum pomogly mi przy diagnostyce.
hehe
To nie oznacza, że nie możesz mieć nieszczelności, padniętej przepływki czy większych problemów
Mi nic nie dławi i ładnie wciska w fotel, chociaż moja przepływka już powinna być wymieniona.
TT 225 dużo pali? ...no nie zauważyłem
Tak poza tym to tylko własne odczucia czy też i dziewczyny? I to ona zamierza go sprzedać i kupić ...nie wiem coś co ma 500 KM?
ps. w 2000 roku nie było s-line
... no jakie te audi są gówniane jak one kiepsko jeżdżą i w ogóle to jest muł i dużo pali...a podejrzewam że przyczyną to jest to że połowa osprzętu silnika jest w kiepskim stanie( nie mówię że u Ciebie ale wiele znam takich przypadków jak to ludzie narzekają jakie to muły i jak one się psują ale to efekty tych super okazji i okazuje się że jest cała lista do świetego mikołaja które trzeba wymienić )cwanygapa, ..ale skoro szedłeś łep w łep z autem które ma 230km i jest lżejsze i nazywa subaru impreza to czego TY oczekiwałeś? że go objedziesz o 5 długości? nie rozumiem tego postu...jak byś miał auto które ma w dowodzie wpisane 300km i wagę 1 tonę to można by się rozczarować ale masz ciężkie auto (bo cabrio jest cięższe od coupe) moc mniejsza niż te subaru i narzekasz że go nie objechałeś...to znaczy że nie jest tak źle...a swoją droga jak TT za dużo pali to kup sobie subaru
Nie chciałem nikogo urazic a tym bardziej marki.
Jak wspomnialem w pierwszym poscie golf 4 z arl (150bhp) daje wrazenie lepszych przyspieszen dlatego Spedzilem kilka dni wertujac fora, wpinajac vaga, i dlubiac wkolo silnika szukajac usterki. Dzisiaj zalamalem rece i akurat pojawil sie w warsztacie znajomy z impreza i zrobilismy wyscig, oczekiwalem ze dostane ostro po tylku i upewnie sie w przekonaniu ze nie potrafie naprawic samochodu, az tu nagle od pierwszego biegu szok
, leb w leb , i tak az do 160/h
Wielkie zdziwienie mnie ogarnelo i cien zzarzenowania dlatego ze oczekiwalem wiekszej frajdy od 225 konnego 2 osobowego auta. Mialem w zamysle spedzic troche pieniedzy i doprowadzic wszystko do kultury co okazalo sie byc w jak naleprzej kulturze, dla tego narzekam. Chodzi mi o to ze nic sie w tt nie dzieje po wcisnieciu gazu a okazuje sie ze doruwnuje podobnym autom (mocowo). Problem jest taki ze auto jest sliczne, posiada tez bajery z s-line(moze dolozone) niestety chcialbym zeby 225bhp kladlo usmiech na moich ustach jesli juz robi jesien sredniowiecza w portfelu mojej dziewczyny. Moze nie potrafie jexdzic ale nie umiem poleciec bokiem tym samochodem,
Moja dziewczyna tez narzeka ze tt nie daje jej frajdy jesli chodzi o przyspieszenie reszta jest super.
spalanie 21mpg czyli 33.6 km / 4,5l to jest 13.4l/100km to chyba sporo zwłaszcza w cyklu poza miejskim?
Może mam spaczone wyobrazenie bo głównie jeżdze dieslami ( teraz navara d40 wczesniej golf arl seria 150bhp tdi) ale brakuje mi dołu (benzynowa charakterystyka?)
Może jest jakas szansa na poprawe spalania i wrzen z jazdy. Co sadzicie o usunieciu walu i zostawienie tylko przedniego napedu? Co na to transfer box ( rozdzielacz przy skrzyni)?
NIe chce zeby ktos z Was mnie ocenial/wysmiewal i ubliżał. Pisze posty bo szanuje Wasze opinie i oczekuje szacunku do moich. Generalnie prosze o zrozumienie a nie o obrone marki za wszelka cene.
[ Dodano: |7 Sie 2010|, 2010 19:12 ]
Prostujac poprzednie wypowiedzi nasza tt okazala si zdrowym szybkim egzemplarzem BRAWO za nie danie sie Imprezie.
Skąd jednak ten brak radości z jazdy? Subaru jakoś bardziej rajcuje....(ale nie wygląda
Może do rakiety wsiądź tam będą napewno wrażenia wystarczające, w mojej warsji czyli 180 KM przyśpieszenie jest bardzo odczuwalne więc nie wiem tym bardziej w czym problem przy wersji 225 KM a już zwłaszcza po tym jak piszesz, że głównie jeździłeś dieslami?
Bokiem można pójść tylko trzeba najpierw wyłączyć ESP.
A kwesti usunięcia wału chyba nie będę nawet komentować
Tak z ciekawości ile masz lat?
Piszesz najpierw, że przy zmianie biegów się dławi i że jest strasznie słaby a potem piszesz, że wszystko działa i że idzie łeb w łeb z Subaru, przestań już pisać głupoty. Poza tym nie wiem czy jest sens dalszego ciągnięcia tego tematu.
tak z ciekawosci 30 i usuwalem wal w hondzie hrv - spalanie spadlo o 1.5 litra.
Nie musisz mi dogryzac, w czym widzisz problem usuniecia napedu z tylniej osi???
[ Dodano: |7 Sie 2010|, 2010 19:46 ]
pisalem ze jest slaby bo takie odnosze wraxenie, sprawdzilem ze idzie leb w leb z subaru czyli nie jest popsuty!
W dalszym ciagu jest wrazenie slabego przyspieszenia moze dlatego ze nie czuc turbiny?
Czytasz wogole posty?? czy tylko pobierznie rzucasz okiem
przecież charakterystyka jazdy dieslem (z którymi jak piszesz miałeś głównie doświadczenia) jest mimo wszystko inna w przypadku turbo benzyny (nie mówiąc o silnikach n/a). Diesle mają mocny dół związany z b. wysokim momentem obrotowym dostępnym już od mniej więcej 2k obrotów.
"przyspieszenie" które czujesz to subiektywny efekt większej ilości niutonometrów. Subiektywne porównanie 1.8T w wersji 150 koni i 1.9 TDI ARL u większości kierowców zaowocuje opinią, że diesel jedzie zdecydowanie lepiej i przyspiesza szybciej, choć na pełnym bucie 1.8T 150 ma 8,5 do 100 km/h a ARL 8,6 sekundy (dane z vwgolf.pl).
Sam przesiadłem się z diesla i początkowo trudno było mi przekonać się do 1.8T - pali x2, a dwa razy szybciej nie jedzie. Teraz jednak przyzwyczaiłem się do charakterystyki silnika i w zależności od tego, na czym mi zależy mogę osiągnąć względnie sensowne spalanie lub zadowalające osiągi.
Mocne TDI lub inny diesel jest rozwiązaniem o tyle kompromisowym, że spalanie z reguły nawet przy częstym butowaniu jest do przełknięcia. Minusem jest dźwięk silnika i fakt, że w przypadku aut używanych są to najczęściej mocno eksploatowane egzemplarze, a części często są droższe niż w przypadku beznzyny (pompowtryski, common rail, etc.)
Powstaje mały absurd, trochę ludzi z forum mających 180 bez quattro chciałoby mieć quattro, a tu nagle komuś się nie podoba, bo nie można jeździć bokiemJakaś nowość na forum
Do jazdy bokiem, to trzeba coś mocnego z napędem na tył.
Jak pali 13 poza miastem, to coś jest nie tak (chyba, że jeździcie cały czas ~200km/h)
Przy dynamicznej jeździe poza miastem można zejść do 9 max 11 l
13 to w mieście
Ja tam nie sądzę, że jest popsuty, ale może niektóre pierdółki niedomagają.
Wrzuć logi, ocenimy.
skoro Ci pali 13 poza miastem to masz niesprawne auto...mi spaliła w trasie 12 litrów gdy miałem tempo 150-200 z niesprawną przepływką..więc i tak mniej niz u ciebie ..a się nie szypałem jadąc....a jeśli 225km nie daje Ci wrażeń to znaczy że musisz kupić 400 konne subaru ....proste bo 225km to jest aż 225 jeśli chodzi o normalne korzystanie na trasie ale jeśli chodzi o wrażenia to jest tylko 225...ale z tych postów to wnioskuje że chciałbyś żeby auto chodziło jak 400 konne subaru a spalało tyle co jakiś 1.9 tdi..cudów nie ma...
Panowie,
Koledze chodzi o to że tt nie ma sportowej charakterystyki prowadzenia auta. Jest w tym dużo prawdy, TT prowadzi się łatwo i przyjemnie. Przyspieszenie jest równomiernie rozłożone na cały zakres obrotów. W dieslach jest całkowicie inaczej.
Koledze proponuję przejażdżkę Nissanem 350 lub 370. Tam trzeba cały czas kontrować kierownicą bo trakcja jest bardzo kiepska. To dostarcza więcej wrażeń ,a poczucie braku kontroli wzmacnia odczucie prędkości oraz przyspieszenia...
Co do spalania, no to kolego... chcesz mieć super odczucia sportowego auta ?? kup m3, ale licz się ze spalaniem powyżej 15-16 litrów. Nie da się pogodzić tych dwóch rzeczy naraz.
Co do diesle ?? dla mnie te silniki zaczynają się przy pojemności 3.0.
pozdrawiam i życzę udanego nowego zakupu, oczywiście pochwal się na forum: gdzie, co i jak kupiłeś
PS. A to że szedłeś w cabrio zderzak w zderzak z imprezą 2000 to tylko trzeba przyklasnąć
Czarne jest piękne
cwanygapa, Dziwny ale ciekawy temat, proponował bym koledze jakiegoś dobrego tunera, który sprawdzi auto i wystroi je do upodobań twojej dziewczyny podnosząc moc do 250-60hp, na pewno wymiana tylnego wydechu, na mniej restrykcyjny, poprawi odczucie bardziej sportowej jazdy, efekt gwarantowany
Znowu TT znowu Cabriolet
Uprawnienia umieszczania postów
Odpowiedz z cytatem