przed wyjazdem (kilkaset km) zapytaj właściciela auta w jakim banku ma konto. Załóż tam konto i wpłać kasę. Jedz, obejrzyj auto, zrób badania w ASO, jeżeli wszystko gra, jedziesz z kolesiem do placowki banku i robisz przelew ze swojego konta na jego. Taka operacja trwa kilka sekund. On ma kase na koncie, Ty masz TT i nie musisz się bujac przez pół Polski z kasą. Pracuje w banku i takie praktyki są bardzo często u mnie w pracy stosowane.