Co do sprzęgła wiskotycznego, to HALDEX nim nie jest. Nie wiem jak w Audi, ale w Volkswagenach sprzęgło wiskotyczne było w modelach SYNCRO. Napęd 4Motion (Haldex) to był koniec ery SYNCRO (zapoczątkowanej w Transporterze)
Volkswagen opracował dla oferowanego od 1985 roku dostawczego Transportera syncro technologię, która doskonale nadawała się także do Golfa: sprzęgło lepkościowe.

Z magazynu Rynek Samochodów/MotoExpress
Haldex. Jego główne elementy to wielopłytkowe sprzęgło i osiowo-tłokowa pompa olejowa. Przy najmniejszej różnicy prędkości obrotowych między napędzaną przednią osią, a tylnymi kołami pompa ta wytwarza ciśnienie zamykające sprzęgło wielopłytkowe i – niemal w mgnieniu oka - tylne koła są już napędzane.
System Haldex jest pod stałą kontrolą ESP, czasem można powiedzieć nawet, że elektronika niejednokrotnie wyręcza napęd 4x4.
W niektórych sytuacjach niewskazane jest przekazywanie maksymalnego dostępnego momentu obrotowego tylko na tylną oś ponieważ może to prowadzić do nadsterowności. Dlatego też układy elektroniczne dbają o to, by zachowanie się samochodu pozostawało niezmienne w różnych warunkach drogowych.

Z magazynu Rynek Samochodów/MotoExpress
[ Dodano: Pią Kwi 06, 2007 10:52 pm ]
Czy Haldex jest lepszy od Torsena czy odwrotnie ? Pewnie im więcej osób, tym więcej zdań na ten temat.

Jedyny Torsen jaki jeździłem to były Audi A6 2 i Audi Q7 - duże kobyły, w których trudno było sprawdzić ("poczuć") działanie systemu 4x4. Z Haldexem jeźdizłem tylko Volvo, i też nie małym, bo XC() AWD

Audi jednak w droższych (lepszych ?) modelach trzyma się Torsena, w tańszych A3 i TT stosuje Haldex. Tak samo VW. Coś w tym musi byc.