No a ja mam 29 tys km, a rocznik... 2000 Kupione w niemczech w roku 2006 z przebiegiem ok 10 tyś od kolekcjonera aut.
No a ja mam 29 tys km, a rocznik... 2000 Kupione w niemczech w roku 2006 z przebiegiem ok 10 tyś od kolekcjonera aut.
Pozdrawiam!
Pajak
eee to ile za nią zapłaciłes ??
Czarne jest piękne
prawie 80 tys plnZamieszczone przez xylo
Pozdrawiam!
Pajak
moja eSka 203 tys, ze szwajcarii serwisowana kupiłem ją 11 miesięcy temu jak miała 169 tys
KTO MA QUATTRO TEN MA WłADZÊ, 320PS 535Nm
114000km z 2000r... problemy do ogarnięcia: zdychający wyświetlacz FIS, martwe spryskiwacze xenonów, czasami wieszający sie przerywacz... czyli standard...
PZDR!
126 tys jak kupilem miala 96 tys. i jestem Bardzo ale to Bardzo zadowolony z tego autka bo ma juz 10 lat a chodzi super bez zadnych wiekszych napraw i wkladu pienieznego!!!!
ZYCIE JEST TAKIE KROTKIE...ALE ZA TO JAKIE SZYBKIE JAK MASZ TTke
2002 rok 65 tysiecy km . jak narazie bez problemow. zrobilem rozrząd. wymienione tarcze i klocki przod i tyl . i w sumie tyle
Ja wczoraj przekroczyłem swoją TeTką granice 80k, i jakoś smutno jak ten przebieg idzie w góre :P póki co jedyne co robiłem to wymiana oleju i wszystkich filtrów, przegląd klimy z odgrzybieniem, tylne klocki + tarcze i w następnym tyg wymieniał przednie klocki i tarcze, narazie nie robi mi żadnych niespodzianek i jeździ bezawaryjnie
odgrzeje kotleta .... roczniki 2003-2004 jakie macie przebiegi ?
Sent from my iPhone using Tapatalk
Gdzie Wy kupiliscie takie samochody ,ktore maja po kilkanascie lat a przejechane pare tysiecy kilometrow.
W listopadzie sprawiłem sobie TT(rocznik 2003) z licznikiem 185000 -pomyslałem OK samochod nie rodzinny tak zwany trzeci w garazu ,moze miec tyle przejechane-tylko ze jako człowiek który lubi wiedzieć co kupił , pojechałem do serwisu - i co się okazało.
W serwisie pokazali mi całą historię samochodu-Facet(poprzedni własciciel) dbał o TT -od kupienia "nówki"naprawy wykonywał w serwisie-tylko że w lipcu 2013 miała przejechane 294 000 a w listopadzie 185 000.
Zadzwoniłem do handlarza i poimformowałem go ze znam prawde -Zatkało go
Jestem zadowolony z mojej TT tym bardziej ze znam jej historje
Trzeba bylo przed kupnem sprawdzic historie* w serwisie....
Z Niemiec-to znaczy ze orginał miał przebieg.
Niemcy jak wszyscy nauczyli sie juz jak dobrze sprzedac na wschód samochód-mało przejechanych kilometrów-nie palący-jezdziła nim kobieta.
Ludzie-naprawde jestescie tacy naiwni.
Ja miałem chociaż możliwosc dowiedziec się wszystkiego o mojej TT-ma "kupe"kilometrów przejechanych,ale wiem dokładnie co było robione i kiedy.
Nie znam rynku niemieckiego, ale powiem wam ze przezylem kilka dobrych lat w US i krecenie licznikow bylo na porzadku dziennym, zwlaszcza w autach ktore byly brane w lease, ze wzgledu na limity mil/rok.
Nie od dziś wiadomo, że za zachodnią granicą chętnie korzystają z usług ,,panów korektorów".