ja wczoraj jak byłem z dziewczyna u lekarza po recepty i czekałem przed przychodnią to zauważyłem w lusterku, że z tyłu idzie 2 idiotów palących papierosy... jeden z nich chciał już gasić peta na dachu, ale jak zauważył, że drzwi od roadstera się otwierają to momentalnie upuścił peta pod nogi...

w sumie to dość dziwna sytuacja, bo o ile od iluś lat użytkuję różne bezdaszniki to taka sytuacja przytrafiła mi się po raz 1