arttur - wiem wczoraj leżałem pod autem i właśnie nie ma tam miejsca na tego supersprinta a wycinanie podłogi mi się nie widzi, ogólnie nic się nie puści przy samy zderzaku , trzeba ewentualnie ominąć wnękę na koło z tyłu tak jak na Twoim ostatnim zdjęciu. I tak już zdecydowałem się na przelot, ale dopóki nie porobię wszystkich rzeczy na cacy to nie zabieram się za żadne dodatki.

PS. poszaleli z terminami u dobrych mechaników - termin na przegląd zawieszenia i układu hamulcowego mam za 2 tygodnie