Panowie / Panie,
z przyjemnością informuje że wczoraj o 17.09 w okolicach Wieliczki (pod Krakowem) stuknęło mojej 'niuni' 200tyś km.
Do tej pory :
Bez problemów,
bez kłopotów,
bez stukania,
bez pukania,
bez kosmosów
Zawsze z ikrą i wielką klasą
To tak na wypadek gdybyście ogromnie bali się swoich przebiegów )
TTrulz!