sorka, ja tak ciut w innym temacie...
czytam: 18"... czy jeździcie tylko po autostradach?, zresztą których nie ma w Polsce ...
... czy pokonujecie tylko kilka kilometrów /ew.kilkanaście tygodniowo/, ew. po mieście, po ulicach gdzie nie ma studzienek, dziur itp?

pytam, bo od kilku dni jeżdzę na profilu opony 40 /wcześniej 55/. co prawda, moje autko pracuje na siebie, więc pokonuję sporo kilometrów dziennie po różnych drogach w okolicach wawy i samego miasta.
wniosek jest jeden: polskie drogi nie nadają się do jazdy na takich felgach/oponach. odczuwam każdą, nawet najmniejszą nierównośc. a o dziurawych jak ser drogach nawet nie wspominam... prędkośc rowerzysty .
byc może, gdybym jeździła "rekreacyjnie" nie narzekałabym takie niedogodności.

niestety, póki nie będzie autostrad, dobrych dróg wracam na profil 55 /16"/. choc naprawdę żałuję, że nie mogę miec takich felg /zresztą ślicznych /
... no i jak wyglądało autko