Jako iż posiadam dwa srebrne auta - zdradzę CI sekret.

3 niezbędne rzeczy aby auto wyglądało tak



Po pierwsze - do mycia używaj tylko oryginalnego ludwika podkradzionego z kuchni matki, roztwór z woda jakieś 1:500

Po drugie gąbka - nie mam akurat jej foto ale mogę zrobić - wymiary jakieś 30 na 20 wysokość 10cm, pogryziona ze wszystkich stron pochodzi z jakiegoś starego fotela

I po trzecie, to chyba najważniejsze - jak widać na załączonej fotce, Wiadro - koniecznie po zaprawie tynkarskiej ( podobno jakieś mikroelementy z zaprawy dobrze wpływają na strukturę lakieru).

Pucować przez 20 minut, potem zmyć strumieniem pod ciśnieniem jakieś hmm 1 bar. Efekt końcowy powala na kolana