z tego co pamiętam to jesli sprzedawca w ogloszeniu napisał że pojazd jest bezwypadkowy ( i mozesz to udowodić) a pojazd miał kolizje/wypadek podczas uzytkowania przez tego właśnie sprzedawce to sprawe mozesz skierować do sądu z dużą szansą na wygranie sprawy.
Natomiast duzo gorzej wyglada sytuacja gdy wypadek miał wczesniejszy wlasciciel i osoba od ktorej kupiles rzekomo nic o tym nie wiedziala. Wtedy naprawde bedzie ciezko udowodnić świadomoe ukrywanie stanu/przeszłości samochodu.

kiedyś chyba w motorze był o tym artykuł , dzisiaj poszukam i jak coś znajde to dam znać.