No ladnie - to ja sobie na chwile na narty wyjechalem a Wy tu takie szalenstwa odstawiacie

Chetnie bym z wami posmigal przy najblizszej okazji chociaz... troche punktow juz mam na koncie i dwa szkolenia za soba a nastepne moge zrobic dopiero w czerwcu

Wbrew pozorom fajowy jest ten pomysl aby "porobic czasy" na jakims placu wyznaczajac trase dookola opon czy slupkow. Ja kiedys zapisalem sie na "lekcje" do Wrobla i przez godzinke jezdzilismy po jego rozecie na lotnisku na Bemowie. Super zabawa choc musze przyznac ze po godzinie czulem sie zmeczony jak po przejechaniu kilkuset ladnych kilometrow - zarowno psychiznie jak i fizycznie. Moj bak rowniez odnosil podobne wrazenie...

Dla zainteresowanych link ponizej:

http://www.rspw.waw.pl/rozeta.htm

Zabawa nie jest tania ale polecam.

Gdybysmy sami taki placyk przygotowali to gwarantuje (tym co tego nie przezyli) ze zabawa super i wcale nie moc silnika jest najwazniejsza (choc na pewno nie jest bez znaczenia) w wykreceniu dobrego czasu. Zobaczcie na liste czasow pod powyzszym linkiem - roznica w czasach pomiedzy super mega wykreconymi wozkami po kilkaset KM a prawie normalnymi cywilnymi samochodami jest choc nie jest jakas mega przepascia. W przypadku naszych TT rozpietosc mocy i trakcji samochodow jest znacznie mniejsza.

[ Dodano: 3 Marzec 2009, 12:10 ]
P.S. kurcze... na tej liscie czasow nie ma zadnej TT - jest R8 ale nie ma TT - panowie trzeba potrenowac i wbic sie gdzies w ta liste!!!