Naprawa blacharska

[Krzys0302]

Dzień dobry, Ostatnio miałem niemiłą sytuację. Zostało uszkodzone mi auto, nie mam sprawcy. Szczęście w nieszczęściu, ze mam wykupione autocasco Aso.
Gdyby to była jakieś inne auto to bym nie zawracał gitary, ale mam taki pytanie:
Mam uszkodzony element karoserii nad tylnym kołem. Jest porysowane ale także wgniecione.
Z tego co widzę i wiem ten element jest aluminiowy. Jak wygląda naprawa takiego elementu? Czy da się w ogóle naprawić i czy to będzie miało ręce i nogi? Ponieważ o naprawie karoserię aluminiowej słyszałem różne rzeczy.
Ewentualnie jeżeli ktoś ma doświadczenie z naprawami Autocasco. To czy może mi powiedzieć kiedy naprawiają samochód, a kiedy można domagać się wymiany elementu? Czy w ogóle zdarza się wymiana elementu na nowy?

[Krzys0302]

Wiedzę ze nikt nie wyraził swojej opini, ale ma jesze jedno pytanie.
Byłem w Aso i powiedzieli ze opcje sa dwie:
1. Wyciągamy wgniecienie ile sie da oraz danie trochę szpachli bo bez niej sie nie obejdzie.
2. Moze tez dać nowy element ponieważ stary kawlfikuje sie do wymiany. Tylko ze jest do duży element jak pewnie sami widzicie ponswoich tt'kach. Element bedzie trzeba wyciąć oraz nowy powspawac/ponitowac. Dużo jest w tym wypadku rozbierania i ingerencji.
Jak myślicie która opcja lepsza?
W zalaczniku daje dziecię uszkodzonego belementu oraz miejsca gdzie w teorii bylby ten element wycianany.
Jak widac uszkodzenie nie jest wielkie ale problem dość duży.

[Totui]

Szkoda autka Ja bym nie wymieniał. Niech wyklepią i pomalują.

Ale ekspertem nie jestem :P