Siemanko mam taki problem z tt mk1 1998r 180km. Silnik jakoś dziwnie pracuje szarpie nim dusi się. Znalazłem dziurawy wąż odmy który oczywiście wymieniłem, maf został wymieniony na nowy kupiony po vinie(żaden chińczyk) No ale problem nadal jest taki że on na wpiętej wtyczce od maf ma jakiś problem z mieszanką i telepie nim dusi się wcale nie ma siły ale problem znika gdy ten maf jest odpięty to na postoju wkręca się jak wściekły i wszystko jest normalnie tylko że już pod obciążeniem No traci moc znowu się dusi. Dodam że świece nowe cewki sprawne. Ja myślę że zalewa się Silnik benzyną bo po kilku dniach te świece są dosłownie czarne. Nie wiem nie mam pojęcia o co tu chodzi od kilku dni już się z tym męczę. Szybko dodam że silnik bez instalacji Lpg. Jak ktoś ma jakieś rady do czego jeszcze zajrzeć co sprawdzić to będę wdzięczny.