Witajcie!
Wreszcie spełniłem swoje marzenie i stałem się posiadaczem srebrnego Audi TT 8N Coupe.
Było to moje marzenie od lat. Koniecznie w srebrnym kolorze.
Poszukiwania zintensyfikowałem ok. roku temu.
Przeglądając krajowe ogłoszenia żaden egzemplarz już na etapie opisu i załączonych zdjęć nie wzbudził we mnie większego zainteresowania i tak sobie przez kilka miesięcy przeglądałem rynek Audi TT licząc, że pojawi się ta jedna jedyna.
Pierwsza interesująca sztuka pojawiła się jakoś w okolicach marca br. Było to 225 konne TT, poliftowe z rocznika 2004. Wyglądało pięknie. Co prawda nie było srebrne a nieco szare (Avus Silver z palety s-line) ale na zdjęciach wyglądało świetnie. Mimo to, po rozmowie tel. z właścicielem odpuściłem- o aucie nic nie wiedział mimo, że użytkował je 3 lata, coś kręcił, ogólnie nieciekawa rozmowa. Auto stało na drugim końcu Polski i stwierdziłem, że nie będę ryzykował.
Następnie, w maju pojawiła się TT APX z 2000 roku z pewnym przebiegiem poniżej 180k km świeżo ściągnieta z Niemiec. Cena wysoka, ponad 25k zł. Napaliłem się, że hej. Ostatecznie odpuściłem po otrzymaniu zdjęć blacharki. Ktoś ją polakierował w niemieckiej stodole bez demontażu elementów i na wszystkich rantach lakier już zaczął odłazić. Że nie wspomnę o ,,popsikanych" uszczelkach których ktoś nawet nie zabezpieczył. Miesiąc czasu żyłem tym autem. Ostatecznie nic z tego nie wyszło.
I wtedy jeszcze raz przejrzałem olx/otomoto i powróciłem do ogłoszenia które widziałem kilkanaście dni wcześniej i które odrzuciłem z uwagi na brak xenonu, Bose oraz z uwagi na fakt wersji 180 konnej a nie 225 której oczekiwałem a także dlatego, że kosztowała bliżej 30k niż 20k czyli była jedną z najdroższych TT 8N a już na pewno 180 konnych.
Porozmawiałem tel. z właścicielem- wszystko się zgadzało. Posiadacz kilku youngtimerów, troszkę mi o niej opowiedział.
Informację o pełnym serwisie w ASO od początku do końca brałem z przymrużeniem oka. W końcu papierową książkę każdy sobie może kupić i wypełnić wedle uznania.
I wtedy zweryfikowałem ten fakt w ASO Audi. Jakież było moje zdziwienie gdy okazało się, że faktycznie auto od samego początku (2001r) aż do września 2020r było regularnie serwisowane w niemieckim ASO Audi. Otrzymałem wydruk liczący 38 stron z całą historią auta. Mega sprawa.
Dodatkowo, na pierwszej stronie papierowej książki serwisowej znajduje się ori wlepka z nr. VIN- wyczytałem, że to ważny element bez którego książka jest niewiarygodna.
Przed wyjazdem po auto zleciłem inspekcję auta osobie z interfejsem diagnostycznym.
Błędów brak, turbo w normie, wtryski również, przepływka działa jak powinna. Auto jedzie poprawnie, wnętrze prawie jak nowe.
Blacharka- cała w oryginalnym lakierze poza bodajże prawym przednim błotnikiem który był wymieniany lata temu w ASO Audi u Niemca- jest wpis w elektronicznej książce w Audi.
Pojechałem na miejsce, zobaczyłem autko, wszystko się zgadzało.
Pojechaliśmy jeszcze na SKP żeby sprawdzili hamulce, zawieszenie, wycieki itp. Wszystko w porządku.
Targować się nie było w zasadzie jak.
I tak oto stałem się posiadaczem Audi TT 8N Coupe z 2001r (rok modelowy 2002).
Silnik: 1.8T 180KM ARY
Napęd: Quattro
Skrzynia: 6 biegowa
Przebieg w momencie zakupu (koniec lipca 2022) : 189 100km
Pełna skóra (czarna), pełny FIS, grzane fotele, fabryczny alarm.
Brak xenonu i Bose na co liczyłem ale trudno, wszystkiego mieć nie można.
Auto stało jeszcze na zimówkach które to od razu zmieniliśmy finalizując transakcję.
Mam 2 komplety kół '16 na dokładnie tych felgach na których auto opuściło fabrykę.
Zimowy zestaw pójdzie na sprzedaż- nie zamierzam jeździć tym autem zimą.
Ma to być weekendowa zabawka którą zamierzam trzymać pod przysłowiowym kocem i dopieszczać ją aby była w idealnym, fabrycznym stanie.
Zostaje ze mną na zawsze- kiedyś przekażę ją synowi gdy ten skończy studia- taki jest plan.
Jest kilka bardzo niewielkich modyfikacji którym chciałbym poddać auto:
* dyfuzor tył plaster miodu (najpierw na 1 wydech, docelowo na 2 wydechy)
* wizyta u tunera celem podniesienia mocy i zweryfikowania kondycji motoru
* przerobienie wydechu na taki z 2 końcówkami
* lekkie przyciemnienie szyb
* polerka lakieru+ zabezpieczenie ceramiką
* felgi '17 lub ewentualnie '18
* może jakiś splitter na przód
Póki co czekam na wizytę u mojego mechanika aby przejrzeć jeszcze raz auto i porobić wszystko co trzeba (rozrząd robił poprzedni właściciel zimą)
Póki co mam tylko kilka zdjęć z pierwszych dni po zakupie. Na lepsze zdjęcia trzeba poczekać do września gdy już zakończę sezon urlopowy.