Zamieszczone przez
MrocznyRasista
Każda wypłata odszkodowania to strata dla ubezpieczyciela - to logiczne.
Jeśli ktoś się ubezpieczy za 500zł lecąc na wakacje i zginie w katastrofie samolotowej, a ubezpieczyciel wypłaci z tego tytułu 500tys. zł to zyskał, czy stracił?
Kluczem tutaj jest stosunek ilości polis, które ubezpieczyciel sprzedaje do wypłat odszkodowań, które musi zrobić.
W końcu każdy z nas opłaca OC (nierzadko i AC) i ilu z nas korzysta z tego co najmniej raz w roku?
Nie sądziłem, że tak trywialne rzeczy wymagają tłumaczenia...