Witam,
Mam problem z odkręceniem śruby trzymającej przewód klimatyzacji z chłodnicą klimatyzacji na pasie przednim.
Nie ma grzechotki udarowej ☹ ….
Palnik mam ale jeszcze go nie użyłem….
Póki co pukam łeb śruby (po bokach) młotkiem i polewam odrdzewiaczem, mam nadzieje ze odrdzewiacz w końcu podejdzie pod gwint i ją odkręcę.
Ma ktoś może sugestie/pomysły jak sobie z nią poradzić?
Puknij śrubę też od góry.
Osobiście, ja bym się akurat przy tej śrubie nie spuszczał tylko próbował na siłę odkręcić. Jak się urwie łeb to i tak masz łatwy dostęp do wykręcenia pozostałości i naprawy.
Dokładnie, parę razy mocno puknij od góry i bierz się za odkręcanie.
Pamiętaj że dużo łatwiej zerwać śrubę podchodząc do niej jak pies do jeża, najlepiej żebyś zdecydowanym ruchem przyłożył jak najwięcej siły, zamiast powoli ją zrywać robiąc dziwne kombinacje jak chociażby grzechotka z dźwignią..
Dziękuje za podpowiedzi.
Nie mogę jej odkręcić na siłę czy też zdecydowanym ruchem.
Niestety jak próbuje tak robić to gnę/skręcam wspornik tych przewodów (nie widać dokładnie tego wspornika na zdjęciu) ale jest on na tyle giętki że się boje o urwanie tego wspornika.
Wpadłem na pomysł żeby ten srebrny element (na zdjęciu) złapać i przytrzymać ściskiem stolarskim w trakcie odkręcania śruby (nie będę w ten sposób odginał wspornika ale potrzebna jest do tego druga para rąk).
Dokładnie... Zaprzyj czymś podstawę przewodu i do dzieła.
Tam jest mały moment na tej śrubie (bodajże 8nM), więc chyba największy Twój problem w tym, że nie masz podparcia.
Problem rozwiązany... poprosiłem o pomoc znajomego mechanika. Zawiozłem do niego cały pas przedni.
Na miejscu sprawa zajęła jakieś 6 sekund, użył profesjonalnej wkrętaki z udarem. Puściła z oporem ale puściła....udar robi robotę.
Coraz bardziej przekonuje się do zakupu małej wkrętarki z udarem. Do użycia w sumie amatorskiego (hobby). Czyli czegoś o dobrym stosunku ceny do jakości i parametrów.