Próbowałem inne aku i dalej to samo, wyciągnąłem rozrusznik i dałem żeby mi sprawdzili i coś tam naprawił i na stole i działa jak należy, moje obawy kierują się na zepsuty silnik. Lecz jak go ogladalem przed kupnem to silnik chodził równo i przejechałem 120km bez żadnych problemów podjechałem pod dom przygazowalem 2 razy, zafalowaly obroty i zgasł. Podpiąłem inne aku zakręcił przez chwile i znów pozostało tykanie, nawet pompy nie słychać. Mysle czy to nie może byc czasem komputer silnika.