Mało zdjęć, spryskiwacz lewy złapał jakiegoś zeza, auto strasznie brudne, z wydechem coś jest nie tak (a może to brud?), licznik jakaś wiocha a nie TTS (coś za duże logo). Wydaje się być mocnym ulepem (np. zderzak od S-ki) i zaniedbany (budno wszędzie). Szczerze mówiąc nie podchodził bym z miernikiem lakieru, tylko z osobą krytycznie podchodzącą do auta - założę się, że miał jakąś przygodę.