Dokladnie, zaczal bym od zbieznosci jesli kierownica wraca niechetnie. U mnie wraca szybko i sprawnie.
TomaszM bardzo mozliwe ze kuleje juz pompa wspomagania, nie zawsze pojawia sie charakterystyczne wycie. O tym co to za wycie wspomne nizej. W zeszla sobote wymienialem pompe u siebie. Objaw byl taki ze na zimnym silniku wspomaganie przez chwile chodzilo normalnie, po doslownie kilku minutach jazdy, na postoju wspomaganie znikalo zupelnie, pomagalo dodanie gazu przy manewrowaniu w miejscu. Nic nie wylo.
Pompa w srodku ma trzpien z lopatkami ktore pod wplywem obrotow wysuwaja sie i przylegaja do owalnej obudowy tego trzpienia (przylgni), gdy sciany wewnetrzne owalu sa juz ''lizniete'' nawet delikatnie pompa traci swoja wydolnosc. W samej pompie nie ma fizycznie co wyc, wyja za to zaworki kierunkowe w maglu gdy sa suche..
Plyn wspomagania zimny jest gestszy niz cieply wiec wspomaganie bylo przez chwile, plyn sie rozgrzewal stawal sie rzadki i pompa juz nie potrafila zbudowac jego odpowiedniego cisnienia poniewaz przylgnia byla zuzyta. Przy wyzszych obrotach silnika - a co za tym idzie i pompy wspomagania - byla w stanie zbudowac wyzsze cisnienie i wspomaganie wracalo ale nie tak efektywne jak byc powinno.
Po wymianie pompy (ja akurat kupilem Meyle HD niby niemiecka) jest wszystko jak nalezy. Przy zmianie trzeba pamietac zeby wlac plyn
MINERALNY (zielony febi), zaden plyn syntetyczny czy do przekladni automatycznych (tzw ATF - przewaznie koloru czerwonego) . Trzeba o tym pamietac poniewaz w maglownicy sa uszczelniacze ktore w polaczeniu z innym plynem niz mineralny moga poprostu po jakims czasie pociec.
Sprobuj dodac troche gazu krecac kierownica i sprawdz wtedy czy wspomaganie znaczaco sie poprawia, moze wlasnie padajaca pompa jest u Ciebie problemem?? U mnie pompa padla, u Ciebie moze byc poprostu juz nie tak wydolna jak nowa i dlatego kreci sie ciezej. A moze poprostu ustaw sie z kims na miescie i porownaj jak chodzi wspomaganie w innej TT??