Raczej upatruję tu swojej winy ze zwlekaniem z wymianą paska. No cóż - teraz za to zapłacę.
Raczej upatruję tu swojej winy ze zwlekaniem z wymianą paska. No cóż - teraz za to zapłacę.
Bardzo współczuję.
A mam pytanie bardziej od technicznej strony: jeśli tylko (albo i aż) wygięto zawory, to "skoro już się tam jest" to czy warto/powinno się w takim wypadku coś innego wymienić? Oprócz oczywiście uszczelek i samego rozrządu.
W mojej ocenie do wymiany kompletny rozrząd, uszczelka głowicy, pokrywy zaworowej i kolektora wydechowego oraz głowica do regeneracji i planowania (wymiana kompletu uszczelniaczy i pokrzywionych zaworów na nowe, szlifowanie pozostałych zaworów i regeneracja przylgni zaworowych w głowicy). Mając rozebrany silnik warto sprawdzić stan pierścieni i panewek oraz kondycję turbo (czy nie ma luzów na wirniku).
Czekam na głowicę z osprzętem po regeneracji, pierścienie i panewki też wymienię przy okazji razem z rozrządem. Z jednej strony szkoda, że tak się stało, ale mam nadzieję, że pozwoli mi to nacieszyć się autkiem jeszcze przez jakiś czas.
Ostatnio edytowane przez K1CrasH ; 22-09-2020 o 13:27
Ja swoją TT ściągnąłem ze szrotu we Francji, z adnotacją "wrak" wbitą w dowód. Autko miało rozbitą miskę olejową i zatarty na panewce wał, ale wiedziałem, że ma potencjał Blacharka okazała się ok, więc razem z ojcem robiliśmy popołudniami kapitalny remont silnika. Teraz wiem co mam i cieszę się, że udało się ocalić samochód od kontaktu ze zgniatarką. Żałuję tylko, że nie "zakułem serducha" mojej TT. Dałoby się dmuchnąć więcej koni, ale na remont silnika miałem wówczas ograniczony budżet.
P.S. Tak z innej beczki, na miniaturce widzę, że masz bagażnik na rowery. Jakiej jest firmy i jak Ci się sprawuje?
Dziś 18 dzień po awarii udało mi się w końcu przejechać - muszę przyznać, że brakowało mi tego Podsumowując - całkowity koszt naprawy zamknął się w granicy 2500 zł, przy czym jest to koszt samych części - wymiana we własnym zakresie. Niech mój przypadek będzie dla innych przestrogą przez zwlekaniem z rozrządem
Gratuluje, że się udało.
A zaskoczyłeś mnie tym 2,5k! W sumie teraz nowy silnik masz.
No to pięknie! Nawet szybko się z tym uwinąłeś