Ładnie , aż się prosi coś wykombinować z deską...
Deskę zostawiam ori, obszyję natomiast kierownicę od nowa. W całości chcę aby była skóra perforowana, czerwony środek na górze wieńca oraz oczywiście biała nić. Zamówiłem też taki uchwyt magnetyczny do telefonu, jestem ciekaw, czy się spisze. Nie chciałem nic na szybę, a w TT nie ma już specjalnie miejsca, aby coś innego wykombinować.
https://roundmount.pl/pl/audi/tt-200...-telefonu.html
Czekając na uchwyt doposażyłem RNSe w moduł bluetooth pozwalający na słuchanie muzyki. Podłączyłem go w miejsce AUX, zasilanie pojawia się po otwarciu samochodu, więc parowanie jest natychmiastowe. Jakość dźwięku rewelacyjna, więc jestem w 100% zadowolony. Wiem, że można wymienić RNSe na coś współczesnego, ale jednak wybieram oemowy wygląd i dla mnie ta jednostka najlepiej pasuje do wnętrza TT.
Czas na mały aktual - w piątek auTTko dostało mały prezent w postaci DP 3" bez kata i tłumika środkowego. Zmiana dźwięku na spory plus, przy normalnej jeździe jest tylko trochę bardziej basowy, przy prędkościach przelotowych nic nie buczy, za to jak da się w palnik, to micha sama się uśmiecha Dodatkowo auto dostało wigoru - wkręca się na obroty zdecydowanie szybciej i czuć, że ma lepszego kopa.
Dodatkowo w weekend wybebeszyłem cały bagażnik i powygłuszałem gdzie się tylko dało Wcześniej słyszałem jak coś mi się w nim "przewalało" na nierównościach - obecnie jest cichutko
Z pierdół wpadły nowe dywaniki z białym obszyciem, LEDy w światłach cofania, poliftowy przełącznik lusterek oraz LEDowa lampka bagażnika (ori VW).
Będzie pasować.
AUDI nie przestaje się kochać.
Hydrografika czy okleina?
Hydrografika
Poprzeglądałem raz jeszcze zdjęcia i naprawdę jestem na tak jeśli chodzi o zmiany.
Nie jest to prawdziwy carbon, niemniej wykonanie jest dobre. Ja bym może trochę więcej warstw klaru dał, spotęgowałoby efekt naturalnego carbonu.
Szkoda jedynie, że to TT nie jest Q. Bo reszta jest Ql.
AUDI nie przestaje się kochać.
Klaru są 3 warstwy i pod kątem widać trochę ten efekt głębi, o którym mówisz - ale jasnym jest, że prawdziwego karbonu się nie podrobi Co do Q, to wiadomo - lepiej mieć, niż nie mieć, chociaż z rolki nie narzekam na trakcję , ale gdyby było, to poszedłbym dalej z podnoszeniem mocy
Bardzo fajnie to wyszło
Podzielam zdanie elmacho, wszystko ze smakiem
Dzięki Panowie za dobre słowo. Teraz czas na ogarnięcie kierownicy