To prawda, szczerze powiedziawszy to mi koleś silnik uratował, bo wtedy bardzo chciałem wypolerować pokrywę na błysk i dzwoniłem po różnych zakładach, ale tylko on telefon odebrał.
A czy wiesz czy trzeba tę blaszkę z powrotem założyć? Bo wyjąć potrafię, ale gorzej z ponownym założeniem.
Dzięki. I jak to zawsze jest, po tym jak napisałem komentarz to natknąłem się na jeden temat tutaj gdzie to było rozwinięte i Pawel wrzucił zdjęcie syfu, które wypadło właśnie z pod tej blaszki.
Killer, dzięki, gratuluje wytrwałości, musiało to być sporo szlifowania aż już pewnie miałeś dosyć patrzenia na tą pokrywę.
![Very Happy](images/smilies/icon_biggrin.gif)
Ja to chcialbym kiedyś tak na totalny błysk wypolerować, to by dopiero było... zroibiłem tyak z przepustnicą i efekt jest świetny, ale wiadomo, przepustnica jest mniejsza niż pokrywa.