Dzięki za miłe słowa ale do końca jeszcze długa droga przemysleń rozwiązań i zamawiania drobnych detali które nadaja smaczku

Jeśli chodzi o pokrywę zrobiłem to sam... Mianowicie mnustwo czasu papieru ściernego czyściwa itp jeśli chodzi o chemię to polecam boll do usuwania lakieru. Elegancko usowa lakiery farby smary itp. Następnie pokrywa poszła do malowania proszkowego. Malowana była z 2 lata temu i kompletnie nic. Jak będę w garażu zrobię zdj z bliska.