Cześć, Czy jest jakiś inny sposób na obciążenie instalacji pod ledowe żarówki na kierunkach, niż wpięcie rezystorów pod każdą żarówkę? Np jeden większy wpięty gdzieś w przerywacz czy jakoś tak...
A jeśli już trzeba się wpinać pod każdą żarówkę, to może ktoś podpowie który kabelek we wtyczce (na razie tył rozpracowuję) jest od żarówek kierunków? Oczywiście mogę to sprawdzić probówką, ale może "na łatwiznę" ktoś ma gotową odpowiedź, że np fioletowy A może w ogóle macie jakiś na to inny, jeszcze prostszy patent?
Z góry dziękuję za wsparcie i pozdrawiam.