Mobilki pomóżcie. Okazało się, że sytuacja jest diametralnie inna niż początkowo się wydawało. Wymieniłem termostat. Wentylatory są sprawne. Pierwszy bieg włącza się przy klimatronikowej temperaturze 92 stopnie, równocześnie temperatura mierzona termometrem laserowym na chłodnicy ok. 100. Do tego momentu byłem szczęśliwy.
Później pojawił się, problem. Temperatura w normie, zgasiłem na stacji benzynowej audicę, zatankowałem, a gdy przekręciłem kluczyk od razu było 120 stopni. Wróciłem do garażu. Silnik był nagrzany na ok 90 stopni, silnik zgasiłem, podłączyłem komputer, czyli był przekręcony tylko zapłon, a tu ni stąd ni zowąd temperatura na klimatroniku urosła na 120 stopni, takież samo wskazanie na liczniku i włączył się 2 bieg wentylatora. Jak się za to zabrać żeby nie wymienić połowy auta?? Na razie wniosek jest taki, że temperatura jest ok, płynu nie wyrzuca, tylko wskazania świrują. Nadmienię tylko, że założyłem 3 czujniki i na każdym to samo.