Witam wszystkich. Trochę czasu minęło, trochę poczytałem, ale i tak potrzebuję pomocy
Chciałbym uskuteczniać powoli ten plan zwiększania mocy w mojej TT. Na ten moment w aucie zmieniło się:
- FMIC 550x230x65
- Kompletny wydech 3 calowy ze sportowym katem
- Pompa paliwa dw65v
- Catch tank properfect
Mam również dokupioną resztę potrzebnego osprzętu, czyli wtryski, przepływomierz itd. Na ten moment mam do wydania pewną kwotę i nie za bardzo wiem co robić jako następne, bo z tego co rozumiem są dwie drogi:
- Jako pierwsze zainwestować w zakucie silnika i doprowadzenie go do stanu bardzo dobrego (nie żeby był zły, ale pewnie coś się znajdzie). Według mojego mechanika powinno to kosztować w najgorszym przypadku około 10 tysięcy, czyli akurat tyle ile już teraz mógłbym wydać. Wtedy pozostałoby mi oszczędzanie na nowe turbo.
- Zrobić gruntowny przegląd silnika (logi, hamownia) i dorzucić od razu nowe turbo + osprzęt i pojechać na program tak, aby na razie jeździć na bezpiecznych ustawieniach póki nie odłożę pieniędzy na zakucie silnika. Myślę, że byłbym w stanie się zmieścić w tym samym budżecie.
Nie mam doświadczenia, wiem tyle co wyczytam w internecie bądź usłyszę, dlatego nie wiem którą stroną pójść, ale wydaje mi się, że ta druga jest sensowniejsza?
Jeśli tak, to mam drugie pytanie, mianowicie wybór turbo. Czy GT3076R/GT3071R będzie dobry przy założeniu, że finalnie chciałbym osiągnąć 400/450km?
Wzoruję się na razie głównie na temacie który już był na forum i który jest prawie identyczny co moje plany:
https://www.klubtt.pl/showthread.php...-i-modyfikacji
Uderzyłbym wprost do Pawła na pw, ale to zarobiony człowiek, a i może ktoś z forum dorzuci swoje trzy grosze.