-
Witam,
Ten zawór ma puszczać w jedną stronę a w drugą blokować.
Nie może być tak, że jest przelot w dwie strony, to po co byłby ten zawór ?
Pozdrawiam.
-
No właśnie, dlatego się nad tym zastanawiałem . To wygląd na to, że nowy jest w gorszym stanie niż 20-letni oryginalny. Chyba czas zamienić zawór.
Dzięki. 
Chociaż pomyślałem teraz o innym zaworze który wygląda jak krążek do hokeja i on np nie jest szczelny tj można dmuchać przez obie strony.
Ostatnio edytowane przez Farseer ; 06-07-2019 o 19:32
-
U mnie ten wąż o którym rozmawiamy wygląda tak:
Więc jak widać to jest tak jakby coś innego niż ten z ETKI...
w necie spotkałem też taki wąż ale nie wiem czy to ten? jaki ma numer?..
u mnie numer słabo widoczny..
a tak w ogóle on nie powinien przy kolektorze tez być ściśnięty opaska?, generalnie cały jest w oleju i lepki..także coś tam jest nieszczelne chyba że to z trójnika leci po wężu.
Tak więc nie wiem czy to jakiś wężyk z metra czy ma jakiś numer i jest to coś innego niż ten 06A103221BQ
a tak w ogóle to u Was ten wąż jest taki jak 06A103221BQ z tym wyprofilowaniem? ale jak to jest możliwe że przy takiej długości sięga od kolektora do trójnika?...
Ostatnio edytowane przez KrólOS ; 06-07-2019 o 14:41
-
Jestem 99% pewny, że wąż który masz nie jest ori. Sprawdziłem u siebie i wąż idący z trójnika do kolektora jest wlaśnie ten 06A103221BQ. Ten sam charakterystyczny kształt.
I powinien być ściśniety, żeby przypadkiem nie spadł.
Olej na wężyku może być spowodowany nieszczelnością tak jak napisałeś, albo, wydaję mi się, wadliwym zaworem o którym była mowa powyżej. Dasz radę sprawdzić jak tam wygląda sam trójnik?
Ja znalazłem nieszczelność po tamtej stronie poprzez wpuszczenie dymu do kolektora. Wtedy zauważyłem, że z dym się wydostaje z dwóch miejsc, z których jeden był właśnie ten wąż. Wystarczy cygaro/papieros. Zdejmujesz z kolektora np. ten mały wąż, który wychodzi po przeciwnej stronie od przepustnicy, zakładasz inny np. szlauf od ogrodu i dmuchasz. Po chwili zacznie się wydostawć dym z nieszczelności, jeśli jakaś jest.
Więc śmiało zakładaj wąż, który jest w opakowaniu.
https://zapodaj.net/e9892db6a3f2c.jpg.html
Ostatnio edytowane przez Farseer ; 06-07-2019 o 20:05
-
A jesteś pewien że ten wąż nie jest za krótki? cholera..mam wrażenie że jak go nasadzę pod kolektor to nie sięgnie do trójnika 
Trójnik mogę porozbierać, z resztą i tak mam resztę gratów łącznie z fajką, więc chce to wymienić tylko męczy mnie ten wąż tym bardziej że on był cały w oleju również w drugiej części do strony kolektora..
Czyli mówisz żeby próbować go założyć?
a co do szczelności nie lepiej po prostu od strony przepływki wbić się z kompresorem i napompować ciśnienie?
P.S. a możesz sprawdzić jaką długość ma u Ciebie ten wąż /06A103221BQ/ od jednego zagięcia do drugiego?
-
A jaki masz kod silnika? Ja mam APP, ale wydaję mi się, że to nie jest ważne.
Wąż od zgięcia do zgięcia ma 20cm. Osobiście nie widzę innej opcji. 
A co do sprawdzenie ciśnienia to tak, można to zrobić kompresorem i wtedy sprawdzisz od razu od strony TIP czy tam coś przecieka.
Dymem bylo prościej dla mnie bo od razu zobaczyłem skąd jest nieszczelność I nie musiałem się nachylać i nasluchiwac.
A czy ten wąż który oryginalnie siedział jest dedykowany do oleju? Może dlatego się pocił? Dodatkowo pewnie przeciekał, bo nie był przymocowany od strony kolektora.
-
No to już chyba wiadomo jaki jest problem, po prostu u mnie ten wąż jest za krótki ale dziwne..po nr oryginału co prawda to nie jest oryginał tylko "Hortum" no ale różnice by były w długościach? 
W każdym razie u mnie od zagięcia do zagięcia jest jakieś ~16 cm, więc pewnie go nie nasadzę, chyba że na styk na siłę.
U mnie kod "AGU" ale przecież układ silnika ten sam, najwyżej wtryski/turbo/sterownik inny, nie sądzę żeby 1,8 turbo w wersji poprzecznej w zależności od kodu różnił się "rozstawem" głowicy, kolektorów i innych gratów itd..
Czyli mówisz że dymem jest łatwiej? i pewnie pod domem można bez szukania kompresora i zabawy w słuchanie? 
ale wytłumacz jak to z tym dymem robiłeś? odpinałeś wężyk podciśnienia który idzie do regulatora? mówimy o tych małych pod spodem kolektora? takie wężyki cienkie?
Ostatnio edytowane przez KrólOS ; 07-07-2019 o 19:08
-
Sory, nie zauważylem Twojej odpowiedzi.
No to jestem w kropce... dziwna sprawa. Ja zamówiłem wężyk firmy JP (co za niefortunna nazwa) i weszła bez problemowo.
Tak, uważam, że dymem jest prościej, pod warunkiem, że chcesz sprawdzić układ po stronie kolektora. Gdybyś chciał sprawdzić szczelność układu po stronie TIP-a to wtedy musi być kompresor.
Z dymem akurat jest ciuteczkę mniej do rozkręcania i można to zrobić bez wyjmowania kompresora, zatykania PRV, itp.
Odpiąłem ten wężyk, który jest na drugiej stronie kolektora od przepustnicy tj. po jednej stronie masz przepustnice a po drugiej masz taki pojedynczy wężyk. Jak spojrzysz na poprzednią stronę na Twoje zdjęcie kolektora i trójnika, to będzie ten z kawałekiem przewodu i z opaską po prawej stronie. Wpinasz tam np. szlauf i dmuchasz.
Musisz też zdjąć rurę, która idzie do przepustnicy i założyć na przepustnice np. gumową/silikonową rękawiczkę. I w sumie to tyle pamiętam.
-
Sprawa się nieco wyjaśniła, otworzyłem ten worek i przymierzyłem ten wąż i (chyba) będzie pasować, po prostu jest taki akurat co do centymetra a ten wąż zastępczy tak jakby ma "luz" w długości. Pytanie tylko czy wymiana węża, zaworka, trójnika, fajki coś pomoże bo czytając Wasze doświadczenia to bywa z tym różnie
No ale coś męczy to auto, przy pełnym bucie - świst właśnie jakby wąż gdzieś miał dziurę do tego obroty jałowe są takie niejasne, silnik tak podryguje, a oprócz tego ten tańczący korek oleju.
A jak to nie pomoże to już będę szukał nieszczelności kompresorem lub chociaż tym sposóbem z dymem.
-
Przede wszystkim sprawdz kompresorem/dymem. Sporo się wyjaśni wtedy. Sprawdz ten zawór DV, bo kolega pisał wcześniej, ze to było powodem świstów. Ja też mam jakby świst jak się turbo załącza (okolo 2000 obrotow) i moja DV byla uwalona, ale wymiana tylko troszke poprawilo sprawę...
Czytalem wiele postow kiedy ghdzies byla mala nieszczelnosc w jakims przewodzie, i po wymianie samochod potrafil odzyc, wiec to warto sprawdzic. Ja niestety juz nie mam nieszczelnosci, ale dalej swiszczy. byc moze n75?
na YT jest pokazana metoda jak sprawdzić DV.
Ewentualnie sprobuje wyjasnic. Wyjmujesz DV, wciskasz od dolu ta membrane delikatnie np przedluzka do grzechotki i jak jest wcisnieta to zatykasz wtedy palcem ten gorny wylot (ktory jest skirowany do gory) i wtedy puszczacz membrane. Jesli DV bedzie dzialalo, to wtedy nic nie powinnienes uslyszec (będzie trzymalo tą membranę/sprężynę)., jesli uslyszysz, ze sie zawor opusci to znaczy, ze DV nie trzyma.
-
Hmm dziwne bo raz miałem wymieniana DVkę to efekt był taki że przy odpuszczaniu nogi z gazu taki rechot jakby się unosił, coś jakby blow-off zawór, słychać było to ciśnienie.
Sprawdzę najwyżej, ale to jest zagadkowe.
A tak przy okazji czy przy wymianie fajki odmy to co wchodzi w blok? tam jest oring tak? i jego też się wymienia? ale trzeba extra kupić tak? bo ja w komplecie z fajką nie mam tej "obrączki".
Ale DV sprawdzę, jeszcze się zastanawiam nad separatorem odmy taki ten płaski jak grzybek element który wchodzi w tip-a.
-
Jak dv nie dziala poprawnie to wtedy cisnienie nie jest upuszczane do tipa i pojawia sie charakterystyczny rechot poniewaz cisnienie udeza w lopatki turbiny co prowadzi w koncu do jej uszkodzenia. Jesli zawor jest nieszczelny pojawia sie rowniez spadek mocy i bardzo czesto blad 17705.
Co do bujania silnikiem to oczywiscie szczelnosc do sprawdzenia pod cisnieniem. Dym niewiele tutaj pomoze poniewaz nieszczelnosc moze sie pojawic dopiero przy jakims-tam cisnieniu gdy nie jest duza. Dym pokaze jedynie konkretna dziure. Bujanie silnikiem i nierowna praca na wolnych to najczesciej nieszczelnosc na podcisnieniu wiec wszystkie drobne wezyki do sprawdzenia w szczegolnosci, ale to rowniez pod cisnieniem, dobrym sposobem jest w trakcie testu spryskiwanie wezy atomizerem z woda z mydlem. latwiej wychwycic problem. Jesli nie pokaze sie nic to wtedy trzeba wziac na warsztat wszystkie zaworki jednokierunkowe. Jesli pod kolektorem przewody podcisnienia sa ufajdane w oleju, blyszczace itd to na 100% sa nieszczelne, jest to bardzo czesta bolaczka poniewaz guma w polaczeniu z filmem olejowym nie wytrzymuje proby czasu i robi sie jak z ciasta, peka itd
W porzadnych zestawach oring wystepuje razem z fajka odmy skrzyni korbowej. Jesli nie trzeba go dokupic. Kolczyk zabezpieczajacy jest z metalu i mozna z powodzeniem uzyc go ponownie. Warto przylozyc sie do wymiany samej fajki poniewaz od temperatury robi sie bardzo krucha i niestety peka na drobne kawalki. Mimo ze jest wzmocniona pierscieniem metalowym od srodka u nasady to moze sie zdarzyc ze jakis kawalek badz kawalki wpadna nam do silnika. Nie ma co panikowac wtedy tylko trzeba zdjac miske oleju, (jest dokladny opis na forum) nie zajmuje to zbyt wiele czasu, i warto przy jednej robocie wymienic badz wyczyscic smok pompy oleju gdyz jest to element ktory bardzo czesto sie zapycha i potrafi skutecznie zablokowac zasilanie olejem co doprowadzi do uszkodzenia silnika. W silnikach z grupy vag czerwona olejarka na blacie oznacza kompletny BRAK smarowania i nalezy bezzwlocznie wylaczyc silnik. Nie za minute, nie po dojezdzie na najblizszy parking tylko JUZ inaczej jest baaardzo duza szansa na wymiane panewek.. pisze to na wyrost ale warto sie pochylic nad smokiem jesli nie byl on jeszcze robiony bo zapcha sie napewno, szczegolnie zimowa pora gdy olej gestnieje.
Ostatnio edytowane przez AcidTT ; 11-07-2019 o 06:16
-
No to ja miałem podobny problem jak DV nie działała. Jak zdejmowałem nogę z gazu podczas mocnego przyspieszania to słychać było charakterystyczny dzwięk turbo flutter. Fajnie to brzmiało, ale to zdecydowanie nie powinno tak być w naszych silnikach. Jak DV wymieniłem to już ten dzwięk ustąpił i trochę mocy odzyskałem.
Niestety, dalej został jakby cichy świst od +/- 2000 obrotów.
No to rzeczywiście może warto kompresorem raz a porządnie sprawdzić. Problem jest tylko taki, że jak zwiększałem ciśnienie (trzymając się poniżej chyba 20psi, nie pamiętam dokladnie wartości, której nie należało przekraczać) to zaczęło mi uciekać powietrze z nakrętki w którym był wentyl. Czy macie jakieś rady co można użyć co możnaby było ścisnąć na tyle mocno, że ciśnienie nie będzie wtedy uciekało i nie zagnie się nakrętka? Osobiście użyłem właśnie nakrętki z sosu pomidorowego z Biedronki, bo tylko tam znalazłem akurat idealną średnicę (70mm chyba). Może rura plastikowa jak do kanalizacji? Ale też nigdzie nie mogłem 70mm znalezc.
-
Delikatny swist ktory slychac moze byc poprostu z turbo. Wystarczy zrobic logi dynamoczne i sprawdzic czy zadane cisnienie pokrywa sie z otrzymanym.
-
Hmmm, nie wiedzialbym nawet jak się zabrać za logi dynamiczne. A nie mam dostępu do kabla. Ale dzięki za rady, spróbuje jeszcze raz z kompresorem. Może coś przeoczyłem.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Odpowiedz z cytatem