niestety nie ja, ale tez widzialem tą sztukęZamieszczone przez Artix
no panowie ja wiem, ze to absurd ale taka prawda ) gosciu pewnie pozyczyl kluczyki tatusia i myslal ze wystarczy wcisnac gaz.
Miał słaby start chociaz zdecydowanie chcial sie scigac bo warchal jak pojebany - potem przy ok 110-130 juz mnie zaczynał doganiać ale spasowałem bo było tłoczno i nie było nawet jak lawirować.