Cześć wszystkim jeszcze raz!
Po krótkich poszukiwaniach TTtki udało się zakupić siódmy oglądany egzemplarz. Mimo moich zarzekań że „nie pojadę oglądać samochodu dalej niż 100km”, trzeba było się po niego wybrać ponad 300km ze śląska, ale najważniejsze że jest.
Moje kryteria przy szukaniu samochodu:
-Ksenon - JEST,
-Minimum 2002 rok - JEST,
-Quattro - Odpuściłem,
-Raczej szukałem mocy 180km - JEST,
-Czarne wnętrze - JEST,
-Dobry stan techniczny - oczywiście było to zależne od ceny, w końcu nie kupowałem nowego samochodu - JEST… ale nie idealny,
-Stan blacharsko- lakierniczy… no i tu był największy problem. Chciałem aby samochód miał oryginalną powłokę lakierniczą na wszystkich elementach konstrukcyjnych, podłużnicach, progach, fartuchach, dachu, słupkach i tylnych błotnikach. Elementy wymienne nie grały już tak dużej wagi jeżeli chodzi o oryginalność lakieru - ZALICZONE,
-Budżet do ok. 18-21 tyś zł - BYŁ .
Wiele osób pewnie samochód kojarzy, ponieważ jest już w klubie od ponad czterech lat. Wszystko wskazuje na to, że nadal w nim pozostanie, no chyba że któryś z adminów mnie wyrzuci
Do sedna:
Audi TT 1.8T AUQ 2003r - FWD
Przebieg w dniu zakupu 218107km
Wyposażenie oryginalne oprócz standardowego:
-Ksenonowe reflektory,
-Tapicerka Alcantara kolor Soul,
-Podgrzewane przednie fotele,
-Duży FIS,
-Radio Concert II,
-Aluminiowe koła 17’’.
Wyposażenie dodane i modyfikacje:
-Lotka R32,
-Dyfuzor S-Line,
-Zawieszenie sportowe Bilstein (jeszcze nie wiem jakie dokładnie),
-Cyfrowa zmieniarka z Bluetooth,
-Czujniki parkowania,
-Oświetlenie LED wnętrza i,tablicy rejestracyjnej,
-Dystanse HR 20mm i 25mm,
-Kierownica obszyta skórą perforowaną z biało- czerwonymi przeszyciami i emblematem S-Line,
-Czarny emblemat na atrapie,
-Felgi pomalowane na czarno,
-Program 193km (1bar).
Po zakupie w ostatnią sobotę powrót do domu odbył się bez problemów, pierwsze 350 km zrobione w miarę spokojnie. Na duży plus spalanie które wynosiło w trasie przy jeździe średnio 120km/h tylko 7L/100km.
W środę oddałem samochód do warsztatu naszego klubowego kolegi GracjanTT czyli GB-Performance na dokładny przegląd po zakupowy.
-Olej Ravenol VST 5w40,
-Filtr oleju,
-Filtr powietrza,
-Filtr kabinowy,
-Logi dynamiczne,
-Diagnostyka.
Wyszło do zrobienia:
-Delikatne cofanie zapłonu powyżej 5tyś obrotów - (3 stopnie?) (świece lub cewki),
-Zapocenie skrzyni biegów - to już widziałem przy oględzinach i jest to chyba najbardziej kosztowna usterka,
-Zapocenie przy napinaczu łańcuszka,
-Kończący się katalizator - fajnie że jeszcze jest.
Dodatkowo wczoraj samochód został dokładnie umyty ponieważ poprzedni właściciel troszeczkę go zaniedbał kosmetycznie. Po myciu efekt był o wiele lepszy niż oczekiwałem
Moje plany:
-W pierwszej kolejności to zakup prawej listwy progowej i naprawa lub wymiana prawego przedniego błotnika. Ruda pojawiła się na ich styku. Akurat są to elementy które były już wcześniej malowane,
-Usunięcie zdiagnozowanych wyżej usterek,
-Naprawa parującego reflektora prawego,
-Zakup kół 18’’ na lato a obecne koła przeznaczyć na sezon zimowy,
-Ulepszenie Car Audio - pozostanie przy oryginalnym radiu.
Trochę się rozpisałem, jeżeli ktoś dotrwał do tego miejsca to bardzo mnie cieszy ten fakt Wszystkie przeprowadzone modyfikacje i naprawy będę się starał na bierząco wrzucać.
Dodam tylko tyle ze TTtki będę używał jako daily car z przebiegami +/- 10-12tkm rocznie.
Na koniec mała galeria
Pozdrawiam Dawson