Witam, jestem świeżo upieczonym właścicielem Audi TT. Zakup dość przypadkowy, ponieważ szukałem Audi S3 8L do weekendowego grzebania w garażu W każdym razie szukałem auta po małej stłuczce za relatywnie małe pieniądzę. S3 się nie trafiło, ale za to trafiła się TT.
Jest to mój 6 VAG w historii, 3cie Audi i pierwsze Audi TT
Troche o Aucie:
Rok: 2001
Silnik: AUQ 180km
Napęd: FWD
Lakier: LY7W
Na pierwszy ogień wymienione zderzaki tył + przód.
Następny w kolejce środek - niestety jaśki postrzalały więc deska do zmiany. Pozatym środek mocno zaniedbany
3h później......
Na tą chwile czekam na deskę, żeby zacząć składać środek. Także w międzyczasie licznik poleciał do naprawy do kolegi z forum Annubis
Gałka zmiany biegów dostała nową skórę. Korzystając z okazji rozebranego środka wrzuciłem kable do wzmaka (jakbym kiedyś chciał go dołożyć)
czyszczenie parownika i pare drobnych pierdółek...
Jak na 3 weekendy prac nad autem to chyba całkiem sprawnie idzie w każdym razie dużo pracy przedemną żeby auto odżyło
Małe zakupy fotele w bezmała idealnym stanie