Dzięki raz jeszcze za porady. Walka odbędzie się pewnie w sobotę. Cały wątek przeczytałem, w tym tutorial Kolegi Kanapy. Zastanawiałem się czy jest jakaś droga na skróty - mało czasu, myjka samoobsługowa, szybki ale bezpieczny efekt. Nie jestem aptekarzem, mikrorysy nie zepsują mi dnia do końca, ale oczywiście nie chcę co miesiąc robić korekty lakieru bo...lakier się skończy No nic, mam kilka myjek w okolicy, poszukam takiej bez ciecia i zobaczymy. Pozdrowienia!