A ja ci powiem tak, zaopatrz się w pianownice reczna, jedziesz na stację bezdotykowa, splukujesz, aplikujesz piane, czekasz, znowu splukujesz, możesz użyć właśnie wiaderko z separatorem i 2x rękawica z wełny owczej... górna część będzie myta jedną rękawica a dolna druga (ewentualnie jednej używasz rękawicy ale potem musisz ją porządnie umyć) i na koniec suszysz auto i jeszcze raz przecierasz ultra delikatna mikrofibra środkiem typu QD (oczywiście też w zależności od użytego wosku)... I bez problemu ogarniesz. Pamiętaj że praktycznie nigdy nie unikniesz mikrorysek niestety...
Ps. Jak będziesz na zlocie to ci pokażę to i owo
Wysłane z mojego POCOPHONE F1 przy użyciu Tapatalka