Nie ukrywam zachwytu Jeszcze nie widziałem jej na żywo wprawdzie, ale zdjęcia robią wrażenie. Nie jestem aptekarzem, więc jakieś tam drobne błędy lakiernicze nie zepsują mi humoru. Najdroższa zaniemówiła na te widoki, a to najważniejsze
Co do problemu z awaryjkami, to Yoda postąpiła zgodnie ze swoim przydomkiem - po prostu mądrze uznała, że lepiej aby dziś została w Płońsku. Dlaczego mądrze? Bo przed kwadransem skończył u nas padać grad
Czekamy w - nomen omen - napięciu aż Paweł upora się z elektryką. Nienawidzę elektroniki samochodowej - zaczyna mi się marzyć jakieś Porsche z lat 70. z szybami na korbkę, manualną regulacją wszystkiego i trzema kablami na krzyż w silniku.
W imieniu Yody dzięki za ciepłe słowa pod jej adresem. W kwestii lakieru rozważałem ceramikę vs. wosk. Na razie jest wosk (muszę poczytać w wątku detailingowym jak to myć - nie mam możliwości mycia na dwa wiadra pod domem, zostaje pewnie spłukiwanie na bezdotykowych i jakiś quick detailer). Nie wiem jak teraz wyglądają ceny porządnej ceramiki, takiej na powiedzmy 24 miesiące. Do zastanowienia. Miałem ceramikę w Alfie Gtv i było ładnie i wygodnie, więc może się skuszę.