To może się dołączę do dyskusji: jak kupiłem samochód to szyba po stronie kierowcy piszczała przy opuszczaniu. Na początek było to lekkie piszczenie, ale potem to już zaczęło doprowadzać do szału jak opuszczałem szyby a tu wszyscy się rozglądają w celu znalezenia zrodla dzwieku. Musiało to wyglądać dosyć komicznie: podjeżdża TT-ka, wszyscy patrzą, a tu nagle takie dzwięki przy opuszczaniu szyby.

W każdym bądz razie rozebrałem drzwi i naładowałem bardzo dużo smaru do łożysk (samym palcem po prostu wcisnąłem go tam) w dokładnie te elementy co Kris zaznaczył, i szczerze powiedziawszy od razu poskutkowało i szyba chodzi jakby była nowa.

Powodzenia i daj znać jak pójdzie.