Mam taką samą sytuację z wjazdem do garażu jak opisałeś Widocznie muszę wyczuć sprawę. Zrobiłem najazdy i auto wtacza się bez gazu bo o nic się już nie zapiera Pytanie zadałem bo czasami zdarzy się taka sytuacja w trasie a wtedy najazdów nie ma i trzeba jakoś pokonać przeszkodę. Nie jestem z tych użytkowników aut co robią wszystko na siłę, dlatego wolałem się zapytać aby nie nadwyrężać autka.
A co do pytania czy obroty spadają po przełączeniu z P na R to za bardzo nie zwróciłem uwagi. Wydaje mi się, że tylko spadają jak odpalam zimne auto i pracuje na ssaniu 1200obr/min i wtedy przełącze na R to tak jakby komputer zdjął obroty. Jak jest silnik ciepły to chyba nic się nie zmienia. Ma na oko 750obr/min i po wrzuceniu R czy też D i S nic się nie chyba nie zmienia... Muszę się temu dokładnie przyjrzeć.
A czy możesz napisać jak powinno być? Zaciekawiłeś mnie tym pytaniem
- - - - - - - - DODANO - - - - - - - - -
Auto od razu rusza po puszczeniu hamulca. Czy do przodu czy do tyłu. Pod górkę też rusza bez gazu, ale koła zaparte o próg to widocznie za duży opór bez dodania gazu. Przygasanie to może za mocne określenie Może jestem przewrażliwiony ale w moim odczuciu tak jakby miało przez chwilę trochę ciężej w momencie zaparcia się o próg, ale jak dodam nawet delikatnie gazu to podjeżdża. Pytam bo chcę to wykonywać jak należy, bez przeciążania skrzyni