Pokaż wyniki od 1 do 13 z 13

Wątek: Wjeżdżanie automatem na próg / krawężnik - Prośba o rady!!!

Widok wątkowy

Poprzedni post Poprzedni post   Następny post Następny post
  1. #5

    Dołączył
    Aug 2018
    Płeć
    Skąd
    Łódzkie
    Pojemność
    2.0T
    KM
    250
    Rocznik
    2008
    Kolor
    Silver
    Posty
    27
    Cytat Zamieszczone przez P5_KAROL Zobacz posta
    Również mam taki próg przy wjeździe do garażu lecz już nauczyłem się wjeżdżać Na początku miałem podobnie jak Ty i gdy dojechałem do progu to wrzucałem na "N" aby auto stoczyło mi się trochę do tyłu (mam lekko pod górkę) i próbowałem od nowa wjechać. Przy dojechaniu do progu bez dodania gazu ciężko jest wjechać a silnik dusi się przez co może szarpnąć. Wydaje mi się, że po prostu jeszcze dobrze nie wyczułeś skrzyni jak wspomniał Sparhawk999

    P.S. Sprawdź jeszcze jedno tzn. na postoju jak przełączasz się między trybami np. z "P" na "R" to wskazówka obrotów lekko Ci opada?
    Mam taką samą sytuację z wjazdem do garażu jak opisałeś Widocznie muszę wyczuć sprawę. Zrobiłem najazdy i auto wtacza się bez gazu bo o nic się już nie zapiera Pytanie zadałem bo czasami zdarzy się taka sytuacja w trasie a wtedy najazdów nie ma i trzeba jakoś pokonać przeszkodę. Nie jestem z tych użytkowników aut co robią wszystko na siłę, dlatego wolałem się zapytać aby nie nadwyrężać autka.
    A co do pytania czy obroty spadają po przełączeniu z P na R to za bardzo nie zwróciłem uwagi. Wydaje mi się, że tylko spadają jak odpalam zimne auto i pracuje na ssaniu 1200obr/min i wtedy przełącze na R to tak jakby komputer zdjął obroty. Jak jest silnik ciepły to chyba nic się nie zmienia. Ma na oko 750obr/min i po wrzuceniu R czy też D i S nic się nie chyba nie zmienia... Muszę się temu dokładnie przyjrzeć.
    A czy możesz napisać jak powinno być? Zaciekawiłeś mnie tym pytaniem

    - - - - - - - - DODANO - - - - - - - - -

    Cytat Zamieszczone przez tomasla Zobacz posta
    Auto powinno przejeżdżać przez progi bez dodawania gazu, wystarczy nie trzymać nogi na hamulcu.
    A czy jak masz niewielką górkę i puścisz hamulec, to auto jedzie, czy stoi w miejscu?
    Na codzień jeżdzę automatem i przez każdy, nawet największy próg przejeżdzam bez gazu, ale już pod krawężnik podjężdżam naciskając gaz, jednak nie mam wtedy sytuacji w której auto by przygasało.
    Auto od razu rusza po puszczeniu hamulca. Czy do przodu czy do tyłu. Pod górkę też rusza bez gazu, ale koła zaparte o próg to widocznie za duży opór bez dodania gazu. Przygasanie to może za mocne określenie Może jestem przewrażliwiony ale w moim odczuciu tak jakby miało przez chwilę trochę ciężej w momencie zaparcia się o próg, ale jak dodam nawet delikatnie gazu to podjeżdża. Pytam bo chcę to wykonywać jak należy, bez przeciążania skrzyni
    Ostatnio edytowane przez Berserk ; 02-11-2018 o 21:56

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •