Auto powinno przejeżdżać przez progi bez dodawania gazu, wystarczy nie trzymać nogi na hamulcu.
A czy jak masz niewielką górkę i puścisz hamulec, to auto jedzie, czy stoi w miejscu?
Na codzień jeżdzę automatem i przez każdy, nawet największy próg przejeżdzam bez gazu, ale już pod krawężnik podjężdżam naciskając gaz, jednak nie mam wtedy sytuacji w której auto by przygasało.