Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 15 z 16

Wątek: Wypadek mojego drugiego auta i prośba o radę.

  1. #1
    Awatar BigBird.co
    Dołączył
    May 2012
    Płeć
    SkÄ…d
    Wwa
    Pojemność
    1.8T
    KM
    2??
    Rocznik
    2001
    Kolor
    Srebrny
    Posty
    397

    Wypadek mojego drugiego auta i prośba o radę.

    Drodzy koledzy ostatnio wjechał we mnie samochód, dość poważnie i sporo się zadziało, ale nie w tym rzecz Rzecz w tym że salon samochodowy który naprawia moje auto przez AVIVA zaniża koszty i nie przyjmuje do wiadomości niektórych faktów i nie stwierdza oczywistych rzeczy które są do naprawy i stąd moja prośba o pomoc i radę.

    Teraz do rzeczy, wypadek wyglądał tak:


    Zbliżenie na usterkę o którą mi chodzi wygląda tak:


    A dla lepszego zobrazowania zrobiłem graficzkę która przedstawia na czerwono gdzie znajduje się u mnie obecna linia nadkola, które jest wgniecione/wepchnięte do środka.
    Oczywiście objaw ten występuje po obu tronach samochodu:


    Problem w tym że serwis zarzeka się że nie mogło to powstać w skutek wypadku i magicznie już tam było czy v=chyba Harry POter zaczarował przechodząc obok mojego auta
    Ja upieram się o naprawę i czekamy na dodatkowego rzeczoznawcę (na razie także z AVIVA) aby bliżej przyjrzał się problemowi.

    Doradźcie mi proszę co trzeba zrobić aby pozbyć się usterki, naciągać bagażnik czy co? Jak to w ogóle nazwać, aby podczas rozmowy z warsztatem i ubezpieczycielem nie wyjść na gościa bez pojęcia bo takiemu łatwo wcisnąć jakiś kit
    Będę bardzo wdzięczny za pomoc i ogólnie przepraszam że post nie dotyczny TT, ale naprawdę nie mam się do kogo zwrócić, a nie raz już mi pomogliście, jak i ja nie raz pomogłem tutaj innym

  2. #2
    Awatar mlody_mk2
    Dołączył
    Dec 2015
    Płeć
    SkÄ…d
    3city
    Pojemność
    1.8T
    KM
    250
    Rocznik
    2001
    Kolor
    czarny
    Posty
    487
    W którymś miejscu zwichrowała się podłoga. Widać to ewidentnie , auto musi iść na ramę naprawczą. Należy rozebrać cały bagażnik, lub elementy pod podłogą auta i dopiero wtedy można stwierdzić jak mocno "****" poszła do środka. Po oględzinach na około auta to sobie mogą darować. Auto należy rozebrać , najlepiej wsadzić na ramę i je pomierzyć. Wtedy dokładnie będzie wiadomo o ile i jak blacha się sfałdowała.
    Jeśli drugi gość tego nie sprawdzi to wołaj rzeczoznawcę z PZMotu.

  3. #3
    Awatar BelfegorTT
    Dołączył
    Jun 2008
    Płeć
    SkÄ…d
    XxxxX
    Pojemność
    2.0T
    KM
    410
    Rocznik
    1999
    Kolor
    srebro
    Posty
    787
    po tym jak dostałeś klapsa musiałeś swoim autem pociągnąć auto które miałeś w tyłku do przodu co spowodowało wyciągnięcie błotnika do tyłu... no ale szczeliny przy tylnym błotku masz zamknięte tak więc raczej to nie taki scenariusz... ciężko stwierdzić po fotkach.

    jak dostałeś w sam środek, a dostałeś, to mogło tylne błotniki wciągnąć do środka od tyłu (ale takie coś by było widać też po lampach)

    czy trzeba naciągać auto na ramie? tylko szczegółowe pomiary mogą to powiedzieć.

    Jak z nimi walczyć - poszukaj u siebie fotek samochodu przed dzwonem i dostarcz do ubezpieczyciela (chodzi o taką fotę na której widać że szczelina jest ok)

  4. #4
    Awatar AcidTT
    Dołączył
    May 2015
    Płeć
    SkÄ…d
    Ireland
    Pojemność
    1.8T
    KM
    Xxx
    Rocznik
    2001
    Kolor
    LZ5W
    Posty
    4,222
    sprawdz czy na dachu, na wysokosci slupkow C, nie masz wciagnietego dachu, tzw lyzki. Ewidentnie przy takim dzwonku podbilo pas w gore, w obrysie tylnej klapy znikaja szczeliny przy detalach jak zderzak, lampy itd i powciagalo blotniki, gdyby auto z tylu uderzylo centralnie w tyl, nie wsunelo sie pod spod auta, wtedy doopa by wjechala do srodka i blotniki by spuchly. Odprowadz auto do pierwszego lepszego blacharza i wytlumaczy Ci dokladnie co sie stalo i pokaze palcem co i jak. Wtedy bedziesz wiedzial jak gadac z ubezpieczycielem.

  5. #5
    Awatar BigBird.co
    Dołączył
    May 2012
    Płeć
    SkÄ…d
    Wwa
    Pojemność
    1.8T
    KM
    2??
    Rocznik
    2001
    Kolor
    Srebrny
    Posty
    397
    Tyle właśnie że auto jest załatwiane bezgotówkowo w serwisie mazdy przez AVIVA i oni nie doszukali się uszkodzeń bo jak jeden z nich stwierdził że zdjęli tylny błotnik i nie widzieli uszkodzeń, normalnie masakra, poszukam zdjęć choć nie wiem czy je znajdę Dobra będę walczył na razie słownie i mailowo z ubezpieczycielem, z resztą już to robię i trochę miękną ale nieznacznie. Zobaczymy dzięki za radę i w razie beznadziei będę się kontaktował z PZMotem

  6. #6
    Awatar elmacho
    Dołączył
    Jul 2011
    Płeć
    SkÄ…d
    ÅšlÄ…sk
    Pojemność
    brak
    KM
    250
    Rocznik
    2004
    Kolor
    Misano Red
    Posty
    6,310
    Nawet nie musisz mieć zdjęć swojego auta z przeszłości.
    Pokaż im zdjęcia innego, takiego samego lub nawet takie samo auto, jeśli masz możliwość. Wtedy powinni wreszcie zobaczyć, jak to fabrycznie powinno wyglądać.
    AUDI nie przestaje się kochać.

  7. #7
    Awatar BigBird.co
    Dołączył
    May 2012
    Płeć
    SkÄ…d
    Wwa
    Pojemność
    1.8T
    KM
    2??
    Rocznik
    2001
    Kolor
    Srebrny
    Posty
    397
    Ech w ogóle twarda przeprawa z nimi jest, pierw dostałem auto zastępcze Lexus nx300h a teraz chcą go wymienić na Mazdę 3, ręce opadają! I nie ma że boli, albo bierzesz 3kę albo na piechotę bo oni mają wywalone jaja na klienta i są władcami świata. Ewentualnie pozostaje droga sądowa!

  8. #8
    Awatar BelfegorTT
    Dołączył
    Jun 2008
    Płeć
    SkÄ…d
    XxxxX
    Pojemność
    2.0T
    KM
    410
    Rocznik
    1999
    Kolor
    srebro
    Posty
    787
    Cytat Zamieszczone przez elmacho Zobacz posta
    Nawet nie musisz mieć zdjęć swojego auta z przeszłości.
    Pokaż im zdjęcia innego, takiego samego lub nawet takie samo auto, jeśli masz możliwość. Wtedy powinni wreszcie zobaczyć, jak to fabrycznie powinno wyglądać.
    Mi chodziło o to aby udowodnił ze jego auto było w tym rejonie bezwypadkowe i miało poprawne szczeliny

  9. #9
    Awatar saboo
    Dołączył
    Aug 2018
    Płeć
    SkÄ…d
    Osiek
    Pojemność
    3.2T V6
    KM
    250
    Rocznik
    2007
    Kolor
    czarny
    Posty
    29
    To nie on ma cokolwiek udowadniać, to ubezpieczyciel ma udowodnić że uszkodzenia były jeszcze przed wypadkiem. Miałem bardzo podobną sytuację. Auto oddane do ASO audi ale obyło się bez problemów z ubezpieczycielem. Samochód zastępczy dostałem na dwa tygodnie mimo że ubezpieczalnia chciała dać tylko na trzy dni.

  10. #10
    Awatar _kris
    Dołączył
    Jul 2011
    Płeć
    SkÄ…d
    KlubTT.pl
    Pojemność
    1.8T
    KM
    240
    Rocznik
    MM
    Kolor
    brudny
    Posty
    4,389
    A jakbyś wziął niezależnego rzeczoznawcę z PZMOTu, koszt pewnie z 200zł. Może by pomógł ocenić szkodę i zakres prac.


    Ewentualnie skorzystaj z porady firmy zajmującej się pomocą w odzyskaniu odszkodowania? Pobierają prowizję, ale chyba lepiej w ten sposób. U mnie działają dwie firmy Euco, lub Votum.
    __________________________
    Pozdrawiam

  11. #11
    Awatar BigBird.co
    Dołączył
    May 2012
    Płeć
    SkÄ…d
    Wwa
    Pojemność
    1.8T
    KM
    2??
    Rocznik
    2001
    Kolor
    Srebrny
    Posty
    397
    Raczej w moim przypadku nie mam już możliwości dogadania się z takową firmą że względu na bezgotówkowość bo już rozmawiałem z paroma. Co do waszych rad właśnie próbuję się dogadać i stanęło na tym że poprosiłem aby warsztat uwzględnił w wycenie naprawy tych nadkola i Avivaa się do tego odnieść czy się zgodzi czy nie, jak to nie poskytkuje biorę rzeczoznawcę I niech on oceni, jeśli to nie pomoże zostaje mi droga sądową, ale tak mnie wnerwili że nie odpuszczę popaprańcom i nie będę kolejny nabitym w butelkę!!! Bo płacić to muszę nie ma że boli, a jak przychodzi co do czego aby oni się wywiązali to **** i ja mam im udowadniać że nie jestem złodziejem

    P. S 2 tygodnie to już u mnie minęło 😭

  12. #12
    Awatar Quarter
    Dołączył
    Jul 2015
    Płeć
    SkÄ…d
    Warszawa
    Pojemność
    1.8T
    KM
    270
    Rocznik
    1999
    Kolor
    czarny
    Posty
    214
    W żaden sposób nie opłaca Ci się wziąć $, oddać im auto i kupić coś innego? Po dzwonkach zawsze jest jazda, nerwy i przy odsprzedaży znów musisz się tłumaczyć że dzwonek był, ale lekki i profi naprawiony - a kupcy będą tacy jak....zawsze, czyli "łe, panie, malowany był, pewnie wszystko przekoszone".

  13. #13
    Awatar BigBird.co
    Dołączył
    May 2012
    Płeć
    SkÄ…d
    Wwa
    Pojemność
    1.8T
    KM
    2??
    Rocznik
    2001
    Kolor
    Srebrny
    Posty
    397
    NIe bardzo było by nawet jak, ze względu na to że był to dzwon a nie szkoda całkowita raczej nie ma takiej możliwości, poza tym lubię to auto i dopiero mam go 8 miesięcy i nie chciał bym się z nim rozstawać. Widziałem kosztorys ten stary i jeśli chodzi o części to wszystko zostanie wymienione, a nie będzie klepane czy malowane więc powinno być ok, tylko tyle by nie chcieli mnie oszwabić i nie naprawiać tych nadkoli. Trochę jak bym tłumaczył przedszkolakowi dlaczego tak a nie inaczej, dowody i fizyka mówią jedno, że jest to skutek uderzenia bo elementy prawie się dotykają i w przypadku wypadku na pewno się przesunęły, a oni próbują ci wmówić że magicznie się nie ruszyły, a jak już to się wyczepiły i ominęły. Ręce opadają że pozwolę sobie zacytować ich odpowiedź w sprawie moich zarzutów to odpisali tak: "Licowanie powierzchni drzwi tylnych z błotnikami - brak licowania nie jest następstwem zdarzenia. Nie stwierdzono przemieszczeń tylnych błotników przez co nie ma możliwości zmiany licowania." i gość stwierdził to na gębę bo przecież nie widział samochodu. Ech zobaczymy jak się sprawa rozwinie w poniedziałek.

  14. #14
    Awatar AcidTT
    Dołączył
    May 2015
    Płeć
    SkÄ…d
    Ireland
    Pojemność
    1.8T
    KM
    Xxx
    Rocznik
    2001
    Kolor
    LZ5W
    Posty
    4,222
    Rece opadaja...

  15. #15
    Awatar BigBird.co
    Dołączył
    May 2012
    Płeć
    SkÄ…d
    Wwa
    Pojemność
    1.8T
    KM
    2??
    Rocznik
    2001
    Kolor
    Srebrny
    Posty
    397
    A powiedzcie mi proszę czy jeśli podłoga i wszystko prócz tych nadkoli jest ok to czy wyprostowanie tej różnicy w nadkolach 2-3 mm będzie możliwe w jakiś łatwy sposób czy jest to grubsza sprawa? Chodzi mi o to że jeśli nadkola wsunęły się po drzwi przy lekkim przesunięciu na mocowaniach i wszystko prócz tego jest ok to czy nie lepiej w pewnym momencie to olać i wyciągnąć u jakiegoś mechanika na własną rękę?

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakÅ‚adać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomoÅ›ci
  • Nie możesz dodawać zaÅ‚Ä…czników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •