Hej, byłem wczoraj spojrzeć na tą, głównie żeby się przejechać i zobaczyć jak się jedzie TTką a nie po to żeby kupić :
https://www.otomoto.pl/oferta/audi-t...tml#daa51cd60c
Fachowcem nie jestem ale parę spostrzeżeń dla innych (bez zdjęć niestety bo straszna pogoda była i bałem się zamoczyć telefon) :
- Sprzedawca to handlarz, auto stoi na placu pełnym samochodów.
- Długo stoi, tarcze hamulców całkowicie pokryte rdzą, wydech tak samo.
- Maska chyba poszpachlowana, dziwne plamy innego koloru na masce
- Masę rzeczy do zrobienia na karoserii, tylny zderzak/prawe tylne nadkole przerysowane
- Oleju było na minimum, a korka od oleju nie dało rady odkręcić chociaż szarpałem mocno.
- W środku fotele niby w dobrym stanie ale nie wiem czy bym wierzył tym 171kkm, bardziej 271kkm
- na deskę rozdzielczą naklejony wyrób skóro podobny, nieudolnie zresztą. Na cześci pasażera jest gigantyczna plama bąbelków i nierówności i wygląda to okropnie. Osłonka radia haczy o ten wyrób i trze o niego. Podczas jazdy osłonka sama się otwiera.
- Auto miało problemy z zapaleniem ale za drugim razem ruszyło.
- Straszny pisk wydobywał się z silnika ale ustępował jak tylko dodało się lekko gazu, sprzedawca zapewniał że to dlatego że paski są wilgotne.
- Wyświetlacz FIS do wymiany
- Airbagi świecą się na czerwono, sprzedawca nie wie dlaczego.
Na temat pracy silnika i mocy dużo wam nie powiem ale przyśpieszała ładnie i nie szarpała podczas wyższych obrotów czy zmiany biegów. Handlarz nie pozwolił odjechać za daleko.
Pytałem się czy pozwoliłby jechać do ASO to zawahał się i zaczął coś kręcić że lepiej by na stację diagnostyczną tu blisko za rogiem bo po co przez pola jechać daleko.
Na moje oko warte to może 10-12k no ale może to tylko moje niewiedza.