Zazdroszczę efektu - nie mam za bardzo czasu na taką pielęgnacje swojego auta.
Zazdroszczę efektu - nie mam za bardzo czasu na taką pielęgnacje swojego auta.
Oho! Temat do detailingu! Co za cudowny dzień.
Ja wprost uwielbiam pasty polerskie Meguiars (Ultimate Compound i Ultimate Polish). Chciałbym równiez kiedys wypróbować M105 i M205, ale są cholernie drogie jak na razie, więc z nimi poczekam. Osobiście uzywam pady K2 i sa bardzo dobre. Kupiłem jakiś średni pad z nieznanej firmy io się praktycznie rozsypała przy sczotkowaniu.
Używam maszynę rotacyjną też z K2, ale jest to raczej krótkookresowy zakup. Gdybym miał więcej rozsądku i pieniędzy to bym kupil Makite.
Ostatnio kupiłem Total Interior od Chemical Guys, ale za taką cenę nie byłem zachwycony. Będe musiał kiedyś spróbować ABDL APC.
Poleci ktoś jakiś dobry dressing do wewnętrznych plastików? Taki który chroni przed UV, ale nie nabłyszcza (nie naiwdze tego efektu) + jakiś dobry dressing do opon na bazie wody? Osobiście stosuję K2 Sigma i jest rewelacyjna, ale za szybko schodzi jak na mój gust.
Jak chcesz jakiś dressing do wnętrz co będzie miał wykończenie satynowe to sporo znajomych poleca ADBL INTERIOR WOW ponoć całkiem/całkiem.
Dressing do opon poleciłbym też od ADBL Ciasteczkowy, nie jedna osoba już go u mnie wąchała tylko porządnie opone trzeba wyczyścić.
Z tym padem co ci się rozpadł po szczotkowaniu to w sumie nie wiem jak długo była na nim pasta zaschnięta, ja myje na wieczór pady zawsze jak coś robię przy jakimś aucie i używam np. szare mydło/ciepła woda i jest tip top zawsze.
Pasty megs-a są fajne i rozsądne cenowo a przy okazji nie narobią szkód w szczególności pasty finisz, więc myślę że dobry wybór. Ale jednak zastanawia mnie jedna rzecz... rozumiem że używasz/używałeś na początek Ultimate Compound a potem tego cleaner-a Ultimate Polish i na to jakiś wosk? pytam bo ogólnie to ten cleaner ma właściwości ścierne również no i z tego co pamiętam to chyba przyciemniał delikatnie ciemne lakiery...
Pomyśl jeszcze o IPA.
No i ta pasta CUT z megsa to uwież mi jak będziesz robić tylko swoje auto to nawet nie patrz na butle 1litr bo do końca życia tego nie zuużyjesz więc nie będzie tak drogo. Pamiętaj aby zaopatrzyć się oprócz tego Cut-a to jeszcze w jakąś srednią paste i na koniec możesz użyć sprawdzonych już Megsów (finisz i cleaner) i obowiązkowo wosk twardy albo wydaj 300-500 zł i kup powłokę (bez problemu ją nałożysz sam w garażu- jeśli jest w miarę sterylny).
PS. informacyjnie, właśnie dobiega koniec testu u mnie dwóch zapachów do samochodu, sławna California Scents oraz konkurent Tuningkingz Air Freshner... wyniki już tuż tuż
O, dzięki, rozejrze się za te produkty ABDL. Od nich używam piane do mycia i musze przyznać, że ilośc piany jest na prawdę zadziwiająca. I to jest 1l za jakieś 15zł i starcza na pierdyliard lat.
Pad szczotkowałem leciutko po przejechaniu jednego elementu, żeby się pozbyć nadmiaru wyrobionej pasty i syfu. Zaczął wszędzie pylić materiałem z pada i wszędzie są rowki i dziury. To samo robiłem z padami K2 i nie ma najmniejszego problemu.
Zgadza się; na stare lakiery używam od razu UC, żeby usunąć większośc rys a UP, żeby usunąć te mniejsze powstałe przez UC. To nie są de facto rysy, ale lakier po mocnych ściernidłach jest taki lekko mleczny, jesli ma to sens.
Więc UP to nie jest chyba cleaner, ale finish z małą ilością ściernidła. W porównaniu masz np. pasta Menzerna Sf4000, które jest typowo finishingowy.
A co do IPA to zamówiłem z allegro z 5l alkoholu izopropylowego i rozcieńczam go z wodą jakieś 75% i 25% alkoholu.
A zaciekawiłeś mnie tą folią: chodzi o tą przeroczystą? Nie za ciężko się ją nakłada samemu? Mój lakier jest i tak bardzo stary, więc są tam rysy, które zeszłyby tylko gdybym papierem ściernym je doprawił, a tak to mi się nie chce aż tyle bawić. Chciałbym kiedyś wydać te 6+k zł żeby ktoś od podstaw rozpuścił stary lakier i nowy nałożył. Wtedy polerowanie będzie czystą przyjemnością, bo będzie dosłownie bez żadnych rys. Okleiłbym wtedy cały samochód i będe w siódmym niebie.
W ogóle, ostatnio wypróbowałem powłokę ceramiczną Mr. Fix 9H. Całkiem dobra, powoduje niesamowite mokry efekt no i woda z niego spływa od razu.
Co jak co, ale wsadziłem w to auto spokojnie 10h, ale srebrny lakier to po prostu dno. Tyle samo roboty na czarnym lakierze i błysk auta byłby widać z kosmosu. Mam niesamowity beef z srebrnym lakierem, ale auto było za dobre, żeby przeoczyć taka okazję.
Trochę taniej wychodzi piana Shiny Garage Orange i chyba za 5litrów koszt był około 60-70 zł, co do past i cleanerów to akurat ten Megs to taki pre-wax/pre-glaze czyli bardziej taki cleaner niż pasta finisz (co akurat jest plusem Megsa). Ja używam właśnie Menzerny (miałem też kilka innych past którymi pracowałem) i jak dla mnie efekt jest jak do tej pory najciekawszy, na koniec po finiszu 3500 używam Dodo Juice i on też ma cząstki ścierne więc już wyciska wszystko co się da.
Srebrny nie jest wcale jakiś zły, nawet powiedziałbym że bardzo fajny bo na nim nie widać aż tak zanieczyszczeń. Mam inne auto właśnie srebrne i robiłem na szybko nie dawno właśnie korekte 3etapową i bardzo ładnie się szkli (wiadomo nie aż tak jak czarne ale i tak jest bardzo dobrze ).
Testuj i działaj a potem wrzucaj ciekawostki, zawsze przyda się coś nowego i cieszę się że pojawia się kolejna osoba, która również interesuje się tą branżą.
PS. byłoby bardzo miło gdyby nasz Hubi wrzucił jakieś info jak się sprawuje preparat na plastikach zewnętrznych na "Nie-Tete" bo zrobiliśmy test preparatu na nich.
W ogóle to używam K2 Sigma na opony i dobrze spełnia swoją rolę, ale trzeba je całkowicie zreaplikować po dwóch/trzech myciach, więc jest ok, bez szału.
Natomiast ostatnio odkryłem, że można je użyć na plastiki
18-letnie plastiki odzyskały głębię koloru i cudownie dopełniają reszte samochodu.
Fajnie to wygląda. Dzięki za tipa Farseer.
Tutaj wazna bedzie trwalosc, na ten moment na Mini jest zaaplikowany KOCH PSS do zewnetrznych plastikow ale to juz tutaj Hubert musi cos wiecej powiedziec jaki jest efekt (na ten moment juz spokojnie minal miesiac).
Sugeruje zrobić taki test, połowę jakiegoś plastiku (oddziel taśmą) wyczyść dokładnie APC a potem zanim Sigme położysz użyj jeszcze IPA aby odtłuścić i wtedy na całość połóż te K2 i zobaczymy z czasem jak to wyjdzie wrzuć to potem tutaj bo może się okazać że taki produkt może być całkiem-całkiem, jak np. na pierwsze czyszczenie felg preparat z "Moje Auto" marketowy.
Ostatnio edytowane przez Kanapa ; 22-09-2018 o 19:12
Tak sobie czytam wasze komentarze i próbuję zebrać jakąś sensowną listę zakupową. Wyłapałem;
- ABDL APC - do plastików i owadów
- ColourLock Strong - do skór
- Collnite 476s - wosk
Jak dobrze doczytałem, to polecacie A coś w miarę aktualnego w kwestii:
- Przywrócenie czarnego koloru oponom
- Wosk hydrofobowy na szyby
jesteście w stanie polecić? TTS 2011, Czarne + białe skóry, Ciemny szary zewnątrz. Niestety mieszkanie (a nie dom) utrudnia czyszczenie samodzielne, więc najlepiej jak najtrwalsze środki proszę
Audi TTS 2011 Quattro S-Tronic
Hmm, masz rację, ale zrobiłem to samo co zasugerowałeś, ale bez IPA.
To powiem tak, po miesiącu powiem jak to wyszło. Zobaczę czy plastiki pod silnikiem wyglądają dalej tak samo (pewnie tak, bo ja tam nic nie czyszczę), a te z zewnątrz (które również K2 potraktowałem, czyli plastiki wogół okien i na przednim grillu samochodu) ocenię po pierwszym myciu z użyciem pH neutralny szampon samochodowy. To będzie ciekawe.
- - - - - - - - DODANO - - - - - - - - -
Niestety, co do opon to wiem, że K2 Sigma nie jest niesamowita, bo trzeba ją za każdym razem odświeżyć nową warstwą, aczkolwiek to zajmuje 30s na oponę, więc nie jest zle. Ten APC od ADBL jest rzeczywiście dobry, bo kolega ma i mówi, że po pierwsze radzi sobie z normalnym ubrudzeniem i, że to koncentrat, więc to na zawsze starczy.
Wosk/niewidzialna wycieraczka na szyby Turtle Wax, o dziwo bardzo skuteczna
:
https://www.carrefour.pl/preparat-tu...-ml-ktm-70-173
opony ValetPro Black to the future lub ewentualnie ABDL Tire dresing - obydwa całkiem długo siedzą ale też nie spodziewaj się że nie będą wymagały ponownego nałożenia po 500-700km. ValetPro można śmiało też na plastiki zewnętrzne używać.
Możesz jeszcze podpytać o APC z firmy Nielsen, również mega dobry środek nie powiedziałbym że to na zawsze starcza, może mi akurat sporo schodzi.
To są ogólnie koncentraty a jak go nie rozcieńczysz wodą tylko tak będziesz psikał to się nadaje do czyszczenia komory silnika bo jest mega silny.
Na szyby mogę polecić Soft99 Glaco Roll On Large
No to może kilka fotek z testu środka KOCH PSS (wersja bez silikonu), środek nie najtańszy i na pewno nie zbyt ekonomiczny ale za to na pewno jeden z najlepszych dostępnych na rynku (nie tylko w PL ale i w UE), pod względem tzw. Dresingów do plastików zewnętrznych... po za nim już tylko lepsza jest ponoć ceramika na plastiki... tak więc zobaczymy
Testerem był między innymi i MINI od Kasi jak i TT 8n od Krzyśka (tutaj plastiki pod maską). Realnie wiemy że preparat utrzymuje się na pewno na 100% około już 1,5 do 2 miesięcy na MINI oraz dziś przetestowaliśmy go na plastikach pod maską w TT oraz na grillu... nie był on oszczędzany na MINI i nie będzie oszczędzany również na TT więc zobaczymy, mam nadzieję, jak będzie się sprawował.
Nałożenie preparatu krok po kroku...
-Wyczyszczenie plastików środkiem APC w sporym stężeniu.
-Po wyschnięciu/spłukaniu wodą plastiki przeczyszczone roztworem IPA.
-Nałożenie środka na plastiki.
-Po dłuższej chwili przetarcie mikrofibrą nadmiaru środka.
poniżej fotki z realizacji.
Efekt
Zobaczymy więc jak się będzie sprawdzać ten środek pod maską
Od siebie mogę dodać że jestem niesamowicie zaskoczony efektem jaki uzyskaliśmy z Kanapą za pomocą tego środka Mam nadzieję że na grillu zostanie przynajmniej przez dwa mycia/deszcze. Wtedy będzie przeze mnie aplikowany regularnie
No to będe musiał się za tym środkiem rozejrzeć.
Musze przyznać, że taki mały detal jak grill z przodu bardzo dobrze wzbogaca wygląd auta.
Ja najprawdopodobniej będę dzisiaj mył samochód, więc zobaczymy czy Sigma zostanie na grillu.