Zamieszczone przez
ramborior
Odkopię - mam podobny problem. Na grodzi czołowej w komorze silnika jest wybity nr VIN zabezpieczony nakładką z plastiku z przeźroczystym okienkiem rewizyjnym i niestety to okienko mi się wykruszyło. Na numerze VIN pojawiły się pęknięcia / odpryski warstwy lakieru i ruda. Czy miał ktoś taki problem i znalazł sposób aby to doprowadzić do normalnego stanu? Zjechać do gołej blachy we własnym zakresie nie chcę żeby później nie było, że coś kombinowane albo "spawane". Jest sens jechać z tym do ASO?
Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka